Kraj
Jerzy Miller o sytuacji powodziowej
Szef MSWiA mówił, że bardzo często straż pożarna i inne służby walczące z powodzią spotykają się z sytuacją, w której mieszkańcy nie chcą opuścić swoich domów, gdyż chcą zachować dobytek. Minister zaznaczył, że takie zachowanie jest ryzykowne i dodał, że lepiej się ewakuować, gdy woda jeszcze nie nadeszła niż gdy dom i obejście są już zalane. Zapewnił też, że po ewakuacji mienie osób, które opuściły domy, jest zabezpieczone i chronione przez policję.
Jerzy Miller mówił, że w akcji ratunkowej udział bierze wiele zastępów straży pożarnej nie tylko z południowej Polski, ale także z centrum i północy kraju. Ujawnił też, że pomoc w zwalczaniu skutków powodzi zaofiarowały Czechy.