RegionWiadomość dnia

Jest akt oskarżenia w sprawie tragedii w Kozach

11-latek zmarł na miejscu wypadku podczas akcji reanimacyjnej. Jego rok starszy kolega trafił do szpitala, ale lekarzom nie udało się uratować mu życia. Bielska prokuratura zakończyła już śledztwo w tej sprawie i przygotowała akt oskarżenia przeciwko 21-letniej kobiecie, która prowadziła feralnego dnia Peugeota. 21-letniej Karolinie Z. zarzuca się, że prowadziła samochód pod wpływem narkotyków – dokładnie – amfetaminy. Zarzuty obejmują także złamanie zasad ruchu drogowego – kobieta miała jechać z nadmierną prędkością. Mimo zażytej amfetaminy w opinii biegłych kobieta w chwili wypadku była w pełni poczytalna. Grozi jej 12 lat więzienia.

Kobieta zdaniem śledczych znajdowała się nie tylko pod wpływem amfetaminy, ale i jechała zbyt szybko – 98 km/h. Biegli w opinii wskazali, że kierowca po zażyciu amfetaminy jest nadmiernie pobudzony, co może skutkować nie tylko zbyt ryzykowną i szybką jazdą, ale i przekonaniem o własnych umiejętnościach za kierownicą. Zdaniem biegłych i śledczych, Karolina Z. zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych nie zachowała należytej ostrożności za kierownicą, w skutek czego doprowadziła do nieumyślnego potrącenia przechodzących prawidłowo przez jezdnię chłopców. Kobieta miała zacząć hamowanie dopiero, kiedy zobaczyła dzieci tuż przed maską. Miała także przed potrąceniem nie wykonywać żadnych manewrów obronnych – np. próby ominięcia pieszych. Biegli ustalili także, że w chwili wypadku kobieta nie miała żadnych ograniczeń w widoczności na drodze. Chłopcy – jak czytamy w komunikacie prokuratury – nie spowodowali w żaden sposób zagrożenia w ruchu drogowym i przechodzili przez przejście dla pieszych prawidłowo.

Karolina Z. zaraz po zatrzymaniu przyznała się do zarzucanych jej czynów, mówiąc iż oślepiło ją słońce. Potem jednak zmieniła zeznania, nie przyznając się do stawianych jej zarzutów. Kobieta nadal przebywa w tymczasowym areszcie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button