Jeszcze jedno pożegnanie Damiana

Koledzy “starszego” zapowiadają, że pamięć nie zgaśnie. To Damian podczas meczów zagrzewał kibiców do dopingu. To on przez kilka lat kierował tak zwanym młynem. Jednak podczas spotkania Ruchu z Milenium Wojkowice młynu nie było. Kibice, którzy od małego przychodzą tu na stadion nie mogą uwierzyć że ktoś zabił dla barw klubowych. Najbliżsi koledzy Damiana mówią, że zabili nie kibice a bandyci. Dodają, że zemsty na fanach Polonii Bytom nie będzie. Nie dopuścimy, by to była śmierć za śmierć, nie chcemy by doszło do kolejnej tragedii – zapewniają.

Zarząd Ruchu Radzionków zdecydował, że do końca rundy wiosennej wstęp na mecze będzie bezpłatny, ale przy wejściu będą stały skarbonki. Pieniądze trafią do matki Damiana. Już zebrano ponad cztery tysiące złotych. Na pomoc przeznaczone  też będą pieniądze ze sprzedaży klubowych gadżetów. Niebawem na stadionie pojawi się również tablica upamiętniająca kibica, dla którego Ruch Radzionków był czymś więcej niż pasją.