Region

Kaczyński z wizytą na Śląsku

Od kilku dni na śląsku sytuację partii poprawia nowy szef lokalnych struktur – Wojciech Szarama. – Musimy nasze działania skoordynować, żebyśmy działali jednym frontem – mówi Szarama. 

Frontem mocno przerzedzonym. Po wyborach z partii odeszło kilku czołowych i wielu szeregowych działaczy partii. Między innymi Jerzy Polaczek. – Pan Wojciech Szarama będzie miał również niezmiernie trudno znająć wewnętrzne uwarunkowania funkcjonowania PiS-u w różnych miejscach naszego regionu – uważa Polaczek. 

O tych uwarunkowaniach mówili wszyscy politycy, którzy opuścili PiS. To przede wszystkim brak dialogu w partii. Tu wódz jest tylko jeden. Niezależnie od tego, kto tak naprawdę rządzi wygląda na to, że śląski PiS powoli staje na nogi. Fala odejść z partii juz się skończyła.

O tym, że stan Prawa i Sprawiedliwości na Śląsku jest ciężki, ale już stabilny świadczyc może własnie ta wypowiedź. Jeszcze miesiąc temu Jarosław Kaczyński wogóle nie chciał o tym mowić. – Proszę państwa, ja bardzo pana przepraszam panie redaktorze, ale pan nie jest dziennikarzem, a to nie jest konferencja prasowa – mówi Kaczyński. 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Problemy w partii być może mijają. Niechęć Kaczyńskiego do mediów pozostała. Dziś w Gliwicach była konferencja prasowa. Mimo to wpuszczono na nią tylko wybranych. Naszej ekipie udalo się wejść na salę dopiero po interwencji lokalnych polityków PiS-u.

– Ja nie wiem, czy ten dryf, który został obrany przez partię Jaroslawa Kaczyńskiego, że stronić będzie od kolejnych mediów ,nie obroci się przeciwko nim samym – uważa Grzegorz Dolniak, PO.

Skutek może być też zupełnie odwrotny. Ostatnie wizyty Kaczyńskiego na Śląsku minęły bez echa. Dziś przez bojkot niektórych mediów o PiS-ie mówi cała Polska.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button