Kraj

Kaczyński: Zaproszenie gen. Jaruzelskiego do RBN to demonstracja polityczna

Zdaniem prezesa PiS-u zaproszenie Wojciecha Jaruzelskiego to demonstracja polityczna obecnego prezydenta. Jarosław Kaczyński uważa, że decyzja prezydenta Komorowskiego to powrót do okresu tuż po okrągłym stole. Jak podkreślił, nie widzi żadnych przyczyn dla których można by zapraszać generała na posiedzenie. Jego zdaniem, ta decyzja jest zdumiewająca i wymaga zastanowienia.

Prezes PiS uważa, że nie ma możliwości jego współpracy z prezydentem. Jak podkreślił, zbyt duża jest między nimi różnica polityczna. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że jego niepokój wzbudziło już zaproszenie generała Jaruzelskiego na inaugurację prezydentury Bronisława Komorowskiego. Teraz ten niepokój się pogłębia – mówił prezes.

Zdaniem szefa PiS, media powinny drążyć temat nominacji do Rady Bezpieczeństwa Narodowej.

Prezes PiS zapowiedział też, że będzie chciał wrócić do wyjaśnienia tego czy w Polsce Konstytucja jest nadrzędna nad prawem Unii Europejskiej. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dwa zaskarżone punkty Traktatu Lizbońskiego są zgodne z naszą ustawą zasadniczą. To oznacza, że cały Traktat jest zgodny z Konstytucją.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jarosław Kaczyński powiedział, że orzeczenie Trybunału skomentuje po zapoznaniu się z nim. Żałuje jednak, że nie rozpatrzono zdań odrębnych dotyczących skargi głównej. Dotyczyła ona tego, czy w Polsce nadrzędnym prawem jest Konstytucja RP czy unijne ustawy. Prezes PiS zapowiedział, że jego partia będzie chciała do tej sprawy wrócić, mimo że sędziowie się nią nie zajęli.

Zdaniem prezesa PiS, ten punkt skargi umorzono pod pretekstem. Jarosław Kaczyński podkreślił, że tę sprawę rozstrzygnęli między innymi Niemcy, więc i Polska powinna to zrobić. W Polsce suwerennym najwyższym prawem jest Konstytucja i inne przepisy – mówił Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS powiedział także, że niektóre osoby, które odeszły do klubu Polska jest Najważniejsza, zawiodły jego zaufanie. Wczoraj powołano klub parlamentarny złożony z byłych członków klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, bolesne jest to, że osoby, którym ufał, nie przeczą, że rozmawiały z Januszem Palikotem. Dodał, że wyborcy nie docenili wyniku prac rozłamowców. Przypomniał, że w sondażu GfK Polonia dla “Rzeczpospolitej” Polska jest Najważniejsza może liczyć na 1 procent poparcia. Prezes PiS powiedział, że nie warto żałować odejścia byłych posłów Klubu PiS. Jego zdaniem, decyzję w tej sprawie zapadały na zewnątrz grupy osób, które wyszły z Prawa i Sprawiedliwości.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button