Kąpieliska w województwie śląskim już przeżywają oblężenie

Choć odkryte kąpieliska dopiero na rozbiegu, to pierwsi chętni już sprawdzili temperaturę wody. – Od ubiegłego roku już chodzimy. Teraz tu jest jeszcze fajniej. Nawet jeszcze cieplejsza woda niż w zeszłym roku. Bardzo fajnie – zachwala Buglę Barbara Jarosz. To trzeci sezon odnowionej Bugli w Katowicach. Co roku coś się tu zmienia i mimo że wokół obiektu nie wszystko jeszcze wygląda tak jak powinno, katowiczanie właściwie nie mają alternatywy. – Jest tu nowy basen dla dzieci. Myślę, że tutaj w okolicy to jest najlepszy basen – mówi Iwona Sowiczak.

Podobnych obiektów na otwartym powietrzu w aglomeracji jest pięć, ale na razie tylko trzy zostały otwarte. Do tego miejsca nie tak dobrze zabezpieczone, ale też nadające się do kąpieli. Tych, według Sanepidu, w całym województwie czynnych jest już dziewięć m.in. w Wodzisławiu, Dąbrowie Górniczej, Tarnowskich Górach czy Częstochowie. Aktualne raporty o stanie czystości wód można znaleźć na stronie Sanepidu. – Jeżeli dostaniemy jakiś sygnał od użytkowników. Można do nas dzwonić, wysłać maila, że coś jest nie tak albo że ktoś wypuszczał ścieki w pobliżu, albo że pływają jakieś śmieci. Wtedy jedziemy i przeprowadzamy kontrolę – wyjaśnia Bogdan Czapla, Sanepid w Katowicach.

Kontrole czekają wszystkich, którzy organizują na swoim terenie kąpieliska. W Rybniku kąpać można się już od prawie trzech tygodni. Prawdziwe oblężenie przyjdzie jednak wraz z zakończeniem roku szkolnego. – Wraz ze wzrostem temperatury wzrasta zainteresowanie. Zaczęło się od kilkuset osób, w tej chwili już możemy mówić o tysiącu chętnych do skorzystania, jeżeli taka pogoda oczywiście utrzyma się – zaznacza Sławomir Witek, Urząd Miasta w Katowicach.

Wiele wskazuje na to, że przynajmniej w najbliższym czasie słońca nie zabraknie. Temperatura około 30 stopni jeszcze w środę, w czwartek również 30. Podobnie do piątku i soboty. I właśnie w weekend kąpieliska przejdą prawdziwy test.