RegionWiadomość dnia

Kąpielisko Paprocany w Tychach zamknięte do odwołania. Powód? Sinice

Dopiero co otwarte kąpielisko przy Jeziorze Paprocańskim w Tychach – już zostało zamknięte do odwołania. Powodem zakazu kąpieli w zbiorniku są wykryte przez sanepid sinice.

 

 

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO od lipca w TVS!

– Chciałoby już wskoczyć do wody, szczególnie, że teraz takie upały są – mówi Klaudia, mieszkanka Tychów. -Jest zakaz, nie ma odpływu sinic także zostały, nie odpłyną – mówi Mirosław, mieszkaniec Tychów.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

I jak na razie nie zanosi się na to by odpłynęły, bo płycizna Jeziora Paprocańskiego i temperatura wody w akwenie sprzyjają ich obecności. Część odwiedzających tyskie Paprocany nie zwraca uwagi na obowiązujący zakaz kąpieli i ignoruje fakt, że te z pozoru niegroźne glony są dla ludzi niebezpieczne, szczególnie podczas zakwitu.

Kąpielisko Paprocany w Tychach zamknięte do odwołania. Powód? Sinice
Kąpielisko Paprocany w Tychach zamknięte do odwołania. Powód? Sinice

– Mamy czerwoną flagę, ale wie pan nie każdy nas słucha. To jest tak samo jak z upominaniem ludzi, żeby nie skakali do wody, jest tu płytko, a to jest nasza taka polska brawura, taka przypadłość – mówi Ireneusz, ratownik WOPR.

A w tym wypadku taka brawura może skończyć się zawrotami głowy, gorączką, wysypką, pokrzywką, a nawet krwawą biegunką. Problem sinic w tym miejscu jest znany od lat i wraca przy okazji każdego sezonu letniego.

– Przez okres kilkunastu lat podejmowane były przeróżne działania, które miały spowodować brak sinic, natomiast jak dotychczas żadna z tych metod nie poskutkowała – mówi Marcin Marcak, Ośrodek Wypoczynkowy Paprocany.

 

Obecność sinic dotkliwie mogą odczuć również ryby i rośliny znajdujące się w zbiorniku, dla których te rośliny mogą być jeszcze bardziej niebezpieczne niż dla człowieka.

– Dochodzi do zaburzenia funkcjonowania takiego zbiornika wodnego, dochodzi do deficytu tlenowego, a przy okazji sinice wydzielają toksyny szkodliwe dla innych organizmów – wyjaśnia prof. Piotr Kubała, biolog Uniwersytet Śląski.

Sam Ośrodek Wypoczynkowy w tyskich Paprocanach jest otwarty, a korzystać można m.in. z wodnego placu zabaw. Kąpiel w jeziorze będzie możliwa dopiero gdy sinice ustąpią.

 

autor: Bartosz Bednarczuk

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Miało być szybciej, jest bałagan. System e-TOLL na autostradach na razie kierowców dezorientuje

Im więcej szczepień, tym mniej zakażeń koronawirusem. Tylko, że szczepień coraz mniej

Co mogą robić dzieci, które nie jadą na wakacje? Miasta Śląska i Zagłębia mają sporo ofert!

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button