Kara za zbyt drogą autostradę. Stalexport Autostrada Małopolska przegrał w sądzie.
Sprawa rozpatrywana przed Sądem Najwyższym dotyczyła sytuacji z 2007 roku, kiedy na płatnej autostradzie trwało w jednym czasie kilka prac remontowych i modernizacyjnych. Te – skutecznie tamowały ruch na prawie 1/3 trasy. Mimo tego, koncesjonariusz autostrady nie obniżył opłat za korzystanie z niej. Chcieli tego kierowcy, w sprawę włączył się także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. UOKiK uznał brak obniżek cen za praktykę monopolistyczną i nałożył na Stalexport 1,3 mln.zł. kary. Rzecz jasna koncesjonariusz autostrady od decyzji się odwoływał – aż do Sądu Najwyższego. Sąd jednak skargę spółki odrzucił . W uzasadnieniu znalazło się stwierdzenie, mówiące że sprzedawanie wadliwego towaru – jakim w tym przypadku była pełna opłata za remontowaną autostradę – za cenę towaru pełnowartościowego to praktyki niezbyt uczciwe. Jednocześnie Sąd Najwyższy podkreślił, że Stalexport Autostrada Małopolska ma jak najbardziej monopolistyczną pozycję na rynku. W rejonie autostrady A4 na spornym odcinku trasy nie ma bowiem i nie było wcześniej drogi alternatywnej o porównywalnych parametrach. UOKiK w specjalnym komunikacie, że Sąd Najwyższy oddalając skargę kasacyjną utrzymał w mocy dotychczasowe rozstrzygnięcia i – co bolesne dla koncesjonariusza – wysokość kary, czyli 1,3 mln.zł. Sama firma karę już zapłaciła, ale w sprawie jej zdaniem nadal jest wiele wątpliwości. M.in. to, jakimi kryteriami w przyszłości będą mieli kierować się koncesjonariusze przy remontowaniu i modernizowaniu podległych im dróg. Czyli – w jakim zakresie można prowadzić remont bez konieczności obniżania opłat za przejazd, a w jakim trzeba obniżyć opłatę.
