RegionWiadomość dnia

Karambol na A4 w Gliwicach; zderzyło się ok. 40 samochodów; zginęły 2 osoby

W karambolu, do którego doszło tuż przed dziesiątą rano na autostradzie A4 koło Gliwic, zderzyło się ponad czterdzieści samochodów. – Mgła była bardzo duża, no i tak wyszło, że zatrzymałem się, bo tam osobówki przede mną były, a z tyłu za chwileczkę słyszę tylko jak we mnie uderzają – mówi Adam Modra, uczestnik karambolu.

Najpierw do zderzenia kilkunastu samochodów doszło na pasie prowadzącym do Wrocławia. W pierwszych pojazdach uczestniczących w wypadku zginęły dwie osoby – kobieta i mężczyzna. Gdy przyjechała pomoc mężczyzna jeszcze żył. Niestety, nie udało się go uratować. – To wydarzenie spowodowało, że jadący w kierunku na Katowice zwrócili uwagę na przeciwległy pas ruchu, i w tym momencie ich czujność została zachwiana – stwierdza mł. bryg. Marian Matyjczyk z PSP w Gliwicach.

Mgła sprawiła, że i w kierunku Katowic doszło do kolejnej serii wypadków. Jednego z najciężej poszkodowanych kierowców zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Trafił do szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Józef Wrona, mimo, że był w szoku – moment wypadku pamięta doskonale: – Nie świeciły się światła awaryjne, bo wiadomo jeden na drugiego się ładował, więc nikt nie myślał o tym. Kiedy wyłoniliśmy się z mgły zobaczyliśmy przed nami jakby ścianę samochodów. Cała autostrada była zablokowana. Nie było nawet możliwości skręcenia i ominięcia tego, jedynie hamować. Niestety, nie wyhamowaliśmy.  

Ci, którzy nie uczestniczyli w karambolu, musieli spędzić w gigantycznych korkach nawet kilka godzin. Policjanci podkreślają, że w tym miejscu nie można nic zrobić, aby uniknąć wypadków. – Gdy mamy mgłę i temperaturę ujemną, z całą pewnością mamy zjawisko gołoledzi, czyli tzw. czarnego lodu. Asfalt daje wtedy ułudę bezpieczeństwa, że jest przyczepny, a tak naprawdę jedziemy po cienkim lodzie i każde hamowanie powoduje to, że samochód traci sterowność – wyjaśnia podkom. Marek Słomski z gliwickiej policji.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Od początku grudnia na tym odcinku autostrady doszło już do trzech karamboli. W trzydzieści dni, zderzyła się tutaj prawie setka samochodów. Ten dzisiejszy – był najtragiczniejszy w skutkach.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button