Region

Karel Ryl z Czech najszybciej wspinał się po drabinie hakowej

Organizowany w Chorzowie XV Międzynarodowy Turniej Wspinania przy Użyciu Drabiny Hakowej o puchar prezydenta tego miasta należy do największych konkursów w tej strażackiej dyscyplinie. W piątkowych zawodach uczestniczyło ponad 80 strażaków z całej Polski, a także strażacy z Czech i Węgier.

Za pomocą czterometrowej drabiny zakończonej zaczepami zawodnicy wchodzili na wysokość trzeciego piętra po specjalnej wspinalni, imitującej ścianę budynku. Po drodze zatrzymywali się na każdym z “parapetów”, aby przełożyć drabinę piętro wyżej.

Wcześniej zawodnicy musieli przebiec 33 metry w pełnym ekwipunku, z ciężką drabiną. Czas był mierzony od rozpoczęcia biegu do zeskoku zawodnika ze ściany na specjalny podest.

Zawodnicy, biorący udział w takich zawodach, są uważani za elitę pożarnictwa. Dzisiaj, kiedy straż pożarna korzysta z długich automatycznych drabin przymocowanych do samochodów gaśniczych, umiejętność wspinania się za pomocą drabiny hakowej jest coraz rzadsza, bo – przynajmniej w akcji – mało przydatna.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na co dzień polscy strażacy nie używają już drabin hakowych. Technikę tę stosowano w akcjach gaśniczych w latach 50. i 60. Jednak strażacy nie zgadzają się z twierdzeniem, że w obecnych zawodach chodzi wyłącznie o kultywowanie tradycji pożarnictwa – wspinanie za pomocą drabiny jest elementem szkoleń strażaków na każdym poziomie, bo wykształca szybkość, siłę i wytrzymałość – cechy niezbędne w każdej akcji.

Najlepsi zawodnicy w tej dyscyplinie osiągają czas około 14 sekund.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button