Katował psa

Przez człowieka, a teraz tylko dzięki niemu. Paromiesięczna “Punia” przeżyła. Oprawca – jej właściciel – bez litości i bardzo celnie trafiał kamieniem w głowę i resztę ciała.
– Pies ten trafił do nas z silnymi obrażeniami w obrębie głowy i szyi . Obrzęki , wylewy krwawe w obrębie gałek ocznych. – mówi Aleksandra Paczkowska, weterynarz.
A te, choć nigdy już byłego właściciela nie zobaczą, na pewno nie zapomną – weekendowy wieczór, spacer i cios za ciosem z rąk, które ją kiedyś karmiły. I choć o “Puni” i Michałowi F. zrobiło się w tym bloku głośno teraz nikt nie chce otwarcie o tym mówić. Z obawy przed zemstą.
– Pies wył. Dniami i nocami.Nie wiem czy był głodzony.Nie wiem czy był wiązany.nie wiem. – mówi anonimowa sąsiadka
Udało nam się dotrzeć do osoby, która powiadomiła o wszystkim policję. – Wykonał to ten pan – po prostu bestialsko bił głową psa o ten kamień. – wypowiedź telefoniczna.
Później miał nim rzucić i skopać. Pies nie mogąc iść był ciągnięty na smyczy po chodniku. – Widziałam – ani głowy, ani nic nie dźwignął i jeszcze go na nogi stawiali, że stać będzie, no… a gdzie on będzie stał jak on się tak w kłębek zwijał. – stwierdza anonimowa sąsiadka.
Próbowaliśmy porozmawiać z Michałem F.,ale widocznie odwagi starczyło mu tylko na psa. – Dwóch załatwił, nie tylko jednego. Dwóch! Jeden był taki jasny, a drugi ziemny …. podszedł, pierdolnął. – stwierdza anonimowa sąsiadka
Teraz mocne uderzenie zapowiada fundacja SOS dla Zwierząt. W trosce o “Punię”,ale i z nadzieją na sprawiedliwość.
– Wybieramy się do kliniki do Brna, gdzie jest najlepsza klinika neurochirurgiczna , neurologiczna w Europie aby psa zdiagnozować, ale zabezpieczyć tez materiał dowodowy – to jest dla nas istotne. – mówi Aneta Motak, prezes Fundacji SOS dla Zwierząt.
– Aktualnie trwają czynności, które mają uprawdopodobnić, ze mogło dojść do popełnienia przestępstwa czyli znęcania się nad psem. – dodaje nadkom. Michał Gruszczyński, KMP w Katowicach.
Jeśli sąsiedzi z anonimowych osób staną się świadkami to Michał F. prawdopodobnie spędzi 2 lata w więzieniu.