Katowice, Mikołów: Napadali na sklepy tej samej sieci. Policja rozbiła groźny gang [Zdjęcia, wideo]
Gang okazał się niewielki – bo dwuosobowy. Namierzył go także duet – policyjny. Sprawę rozgryzali wspólnie mundurowi z Mikołowa i Katowic. Od listopada ubiegłego roku na terenie województwa śląskiego dochodziło do licznych napadów na sklepy jednej z sieci. Przestępcy działali w bardzo podobny sposób. Przełom w namierzaniu bandytów nastąpił 10 lutego 2013 roku. Do sklepu jednej z sieci handlowych w Orzeszu wtargnął zamaskowany mężczyzna, trzymający w ręku przedmiot przypominający broń palną. Zastraszając kasjerkę ukradł z sejfu kilka tysięcy złotych. Parę dni później policjanci z KWP Katowice namierzyli i zatrzymali napastników. Katowiczanie w wieku 31 i 32 lat trafili do policyjnego aresztu. Okazało się, że był to tylko początek listy przestępstw, jakie miał na swoim koncie złodziejski duet.
Mikołowscy śledczy ustalili, że mężczyźni mogą mieć związek z ośmioma podobnymi napadami na terenie kilku śląskich miast. Policjanci pracujący przy sprawie wnikliwie analizowali okoliczności tych zdarzeń gromadząc materiał dowodowy, który pozwolił na postawienie mężczyznom kolejnych 8 zarzutów za napady rabunkowe w Katowicach, Orzeszu, Czeladzi, Mysłowicach, Chorzowie i Będzinie. Młodszy z mężczyzn obecnie przebywa w areszcie. Teraz kryminalni zatrzymali starszego z kompanów, który podejrzany jest o to, że w maju i czerwcu w Katowicach dopuścił się kolejnych 2 napadów. Usłyszał on łącznie 10 zarzutów takich przestępstw. Został aresztowany tymczasowo na 3 miesiące. Za rozbój zatrzymanym grozi kara do 12 lat więzienia.