RegionWiadomość dnia

Katowice mogą pochwalić się nowym dworcem autobusowym [Zdjęcia]

Tej inauguracji nic nie mogło zepsuć. Po ponad dwóch latach oczekiwania, wreszcie otwarty. Punktualnie o 2:15 w nocy wjechał pierwszy autobus i zgodnie ze swoim kierunkiem i rozkładem dosłownie przez dworzec przeleciał. Pora późna, dlatego świadkami tego wiekopomnego dla Katowic zdarzenia byli tylko ci najbardziej wytrwali. – Dla nas to historyczna chwila. Czekaliśmy długo na takie centrum przesiadkowe. Jesteśmy trochę zawiedzeni, ponieważ myśleliśmy, ze większość autobusów tutaj będzie stawać. A jak się okazało tylko 12 – mówi Dawid Becher, mieszkaniec Katowic. Nocny test nowego podziemnego dworca, na własną rękę przeprowadzali nie tylko kierowcy autobusów. – Były utrudnienia. Korki były straszne w centrum. Mamy nadzieję, że ułatwi nam to pracę – stwierdza Jacek Kubiński, taksówkarz.

Wybudowany za prawie 300 milionów złotych, swoje miejsce znajdą tu równie minibusy i taksówki. To jednak melodia przyszłości – najpierw na dobre zadomowić mają się tu autobusy. – Przez katowicki terminal przejeżdża około 534 autobusy. Średnio co 1 minutę 20 sekund z tego terminala odjeżdża autobus – informuje Agata Brzezińska, Neinver Polska, inwestor przebudowy katowickiego dworca. Terminal to słowo klucz, bo według inwestora tego co tu powstało dworcem autobusowym nazwać nie można. Głównie dlatego, że przy dziesięciu stanowiskach autobusy obsługujące dwanaście linii będą tylko przystawać, a nie zatrzymywać się i czekać na pasażera. – Jest to jedno z niewielu tego typu rozwiązań dla komunikacji miejskiej w Polsce. My tak naprawdę nie wiemy jak będzie wyglądał układ komunikacyjny – wyjaśnia Anna Koteras, KZK GOP.

Z uwagi na przebudowę ulicy Kościuszki i Słowackiego pełne uruchomienie dworca, dopuszczenie kolejnych linii będzie możliwe po całkowitym zakończeniu przebudowy układu komunikacyjnego wokół dworca – dodaje Piotr Uszok, prezydent Katowic.

Tuż przy nim powstał również blisko 300-metrowy tunel samochodowy. Dzięki temu bez przeszkód można już w dwóch kierunkach przejechać ulicą Dworcową. – Sam musiałem zawsze wjeżdżać na Francuską, później Warszawską, obok Qubus Hotel, np. jak chciałem jechać do Silesii. Teraz można tutaj wskoczyć – podkreśla Jarosław Gołąbek, mieszkaniec Jastrzębia Zdroju.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na zakupy do budowanej przy dworcu Galerii Katowickiej wskoczyć jeszcze nie można. Jej oddanie do użytku zostało przesunięte w czasie. Nieznana jest jeszcze konkretna data, ale już w drugiej połowie tego roku prosto z autobusu będzie można iść do sklepu.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button