RegionWiadomość dnia
Katowice: narkotyki wyleciały przez okno, ale mama je przyniosła

Policja dostała informację, że w mieszkaniu przy ulicy Radockiego w Katowicach ukrywa się poszukiwany listem gończym bandyta. Funkcjonariusze zapukali w drzwi, a po kilku minutach otworzył 27-letni mężczyzna i jego 30-letni kolega. Okazało się, że żaden z nich nie jest poszukiwany, ale wtedy w mieszkaniu pojawiła się matka jednego z mężczyzn. – Coś wypadło Wam z okna – stwierdziła i w ręku trzymała metalową kasetkę. W środku było 60 gramów marihuany oraz 110 gramów amfetaminy. Mężczyźni najprawdopodobniej wyrzucili je przez okno, kiedy zobaczyli stojących przed drzwiami policjantów.
Pensjonat pod… marihuaną. Był wart prawie 2 miliony zł [Zdjęcia i Wideo]
Ciąg dalszy artykułu poniżej