Choć służba wojskowa od wielu lat nie jest już w Polsce obowiązkowa, to każdy obowiązkowo musi przejść kwalifikację wojskową. Ta rozpoczęła się kilka dni temu.
-No na samym początku byłem zmieszany tym wezwaniem, natomiast uważam, że takie coś jest nam bardzo potrzebne, że obrona państwa w razie sytuacji krytycznej jest potrzebna i potrzebujemy także ludzi, którzy będą obraniać nasze państwo. Tak jak mówiliśmy – to też jest postawa patriotyczna, która powinna się wykazywać w młodzieży, czyli powinniśmy interesować się tym – mówi Łukasz Jabłoński, który stawił się dziś w WKU, mieszkaniec Katowic.
Do kwalifikacji wojskowej wezwany został przede wszystkim rocznik podstawowy – czyli osób urodzonych w roku 2000. Kwalifikację przechodzą też ci, którzy z różnych powodów nie zgłosili się do WKU w poprzednich latach.
– Kwalifikacja wygląda tak samo – wzywa wójt, burmistrz, prezydent miasta. W naszym przypadku Katowic – wzywa prezydent. Zakładana jest ewidencja na potrzeby wojska, ustalana kategoria zdrowia, wydajemy wojskowy dokument osobisty jakim jest książeczka wojskowa no i w stosownym czasie po uprawomocnieniu się orzeczenia przenosimy do rezerwy i tym sposobem stający człowiek do kwalifikacji ma uregulowany stosunek do służby wojskowej – mówi ppłk Andrzej Sygulski, Wojskowa Komenda Uzupełnień w Katowicach.
W tym roku przed komisję wojskową w Katowicach stawi się ponad 1000 mężczyzn i ponad 100 kobiet z rocznika podstawowego. Kwalifikacja potrwa tu do 19 marca. W całym kraju kwalifikacja musi zakończyć się do 23 kwietnia.(Radosław Nosal)