Pod Centrum Handlowym Trzy Stawy w Katowicach pijany mężczyzna prosił przechodniów o pomoc w wyjeździe z parkingu. Mówił, że potem już sobie jakoś poradzi i chciał jechać samodzielnie. Znaleźli się i tacy, którzy postanowili pijanemu kierowcy pomóc wyjechać na drogę!
Klienci centrum nie wiedzieli, że to akcja policji, a pijany kierowca to aktor. Niektórzy byli chętni do pomocy, mimo że widzieli w jakim stanie jest kierowca. -Już nawet otworzyłem, ale nie wsiadłem- to na moje usprawiedliwienie, ale powtarzam, że nie zachowałem się tak, jak bym się chciał zachować – mówi Artur, kierowca.
Jacek Zawada, aktor Teatru Żelaznego w Katowicach, który grał pijanego, przyznaje jednak, że reakcje były rożne. -Jeden pan był skłonny pomóc mi wyjechać, a tutaj przed chwilą zebrała się grupka, którzy wspólnie doszli do tego, że nie mogę jechać. Jeszcze specjalnie sprowokowałem sytuację, że dobrze, no jak mi nie chcą pomóc to ja w takim razie sam wsiądę i ja pojadę – mówi Jacek Zawada, aktor. Tej grupie policja gratulowała wzorowej postawy.
-Ten pan wyglądał na pijanego i chciał jechać samochodem gdzieś dalej. Zareagowaliśmy z drugim panem. Pan dzwonił na policję, ja zabrałem kluczyki – mówi Grzegorz, kierowca. -Było zagrożenie obywatelskie, więc postanowiliśmy jakoś zareagować. Tym bardziej, że wyjechać tutaj mógł w jakiś sposób, nie byłoby problemów żadnych – mówi Paweł, kierowca.
W ubiegłym roku pijani kierowcy doprowadzili do pond 1200 wypadków i kolizji, w wyniku których zginęło 15 osób, a 232 zostały ranne.
(Martyna Mikołajczyk)
