RegionWiadomość dnia

Katowice to nie Manhattan. W centrum Katowic …obniżają wieżowce [Zdjęcia, wideo]

Choć niewiele w tym miejscu można już zaproponować, to i tak inwestor przed klientami drzwi otwiera szeroko. -Zaczęliśmy właśnie budowę pierwszego etapu – 13 700 m2 do wynajmu. W drugim etapie kolejnych 13 tys do wynajmu . Z tego pierwszego etapu już 6 tys metrów mamy wynajęte – wylicza Tomasz Wróbel, członek zarządu LC Corp. Za niewiele ponad rok między Uniwersytetem Śląskim a budowanym “kwartałem kultury” powstanie nowoczesny biurowiec. Będzie kosztował prawie 60 mln zł. -Elewacja z betonu nawiązująca do tradycji śląskiego modernizmu, do tradycji przemysłowych regionu śląskiego – mówi o inwestycji i jej designie Krzysztof Pydo, biuro architektoniczne Kuryłowicz&Associates. Wprawdzie inwestor w końcu ruszył z budową, ale pierwotnie planował postawić tu znacznie wyższy biurowiec. Miał mieć ponad 100 metrów. Ambitne plany podobno nadal są, ale nie wiadomo kiedy dojdzie do ich realizacji.

-Dzisiaj nie jestem w stanie powiedzieć. Chyba żebym kulę taką dostała i jak wróżka bym wiedziała, że 90% wieży mam wynajęte. Wtedy proszę bardzo – budujemy! – mówi Małgorzata Danek, LC Corp. Szybko więc na Górnym Śląsku Altusowi wysokością nic nie dorówna. Ten wieżowiec to przykład, że wysokość nie gwarantuje góry pieniędzy. Dopiero za trzecim podejściem syndykowi udało się go sprzedać, a cena końcowa – 175 mln zł – była niższa od wyjściowej o 85 mln zł. Nowy właściciel nadal szuka najemców na puste powierzchnie. -Cały czas mamy telefony, że ktoś jest zainteresowany powierzchnią w tym budynku, mimo że go niedawno przejęliśmy – mówi Emilia Kramarz, administrator “Altusa”.

Od lat na przejęcie czeka budynek należący do PKP tuż przy Rondzie w Katowicach. Wszyscy musieli się stąd wyprowadzić, bo plany były ambitne. Ale do tej pory nie udało się wieżowca sprzedać. -Przetarg odbędzie się 7 listopada . Nieruchomość została wystawiona za 14 mln 220 tys zl. Myślimy, że zainteresowanie tą nieruchomością będzie dosyć duże – przekonuje Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP SA we Wrocławiu. Działką po wyburzonym niedawno Urzędzie Stanu Cywilnego w Katowicach, zainteresowanie też podobno jest spore. Na razie zgłaszają się głównie inwestorzy z branży hotelarskiej. Miejscy urzędnicy w tym miejscu widzą jednak wieżowiec na miarę Altusa. By w centrum miasta w końcu powstało prawdziwe “city”, są w stanie poczekać jeszcze kilka lat.
 
-To był mój sen. Rzadko zwierzam się ze swoich snów – w przyszłości marzyło by mi się, żeby taki mały Manhattan powstał w centrum naszego miasta, który by symbolizował nie tylko centrum miasta, ale i całej metropolii – mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic. W opinii ekspertów, to marzenie trzeba jednak traktować jako polityczną mrzonkę. Nasz rynek nieruchomości długo jeszcze nie będzie gotowy na inwestycje tak dużego formatu – przekonuje Jacek Dymek, ekspert rynku nieruchomości: -W tym momencie podaż do popytu jest idealnie dopasowana i vice versa. Inwestorzy budują nie spekulacyjnie, tylko typowo pod pojawiających się inwestorów. A ci do wieżowców wcale się nie spieszą, bo im wyżej tym drożej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button