RegionWiadomość dnia

Katowice za remont ulic zapłacą podwójnie: najpierw lifting potem remont

Większość woli poruszać się wyznaczonym szlakiem. Są jednak i tacy, którzy wolą wytyczać własne ścieżki. – Mam za trzy minuty pociąg i zaraz się na niego spóźnię. Tędy było szybciej i ścieżka jest wydeptana przez ludzi, a obecnie mi się spieszy, więc wolałam skrócić drogę – tłumaczą mieszkańcy Katowic. Modernizacja placu przy Sokolskiej kosztowała aż 3 miliony złotych. – U nas tak się buduje. Na początek wytycza się drogę, a później ludzie chodzą. Natomiast w Anglii jest tak, że na początek sieje się wszędzie trawę, a potem ludzie chodzą i dreptają sobie ścieżki. Tam się robi chodnik – mówi Filip Chryniewicz, mieszkaniec Katowic. Chodnik miał być od samego początku. Urząd Miasta projekt jednak kazał zmienić. Miała być oszczędność – będzie wydatek, bo zamiast raz płacić, miasto będzie płaciło wielokrotnie. 20 złotych za metr, gdy trawnik trzeba będzie naprawić.

Na raty urząd zamierza też remontować katowickie ulice. Generalny remont miał dotyczyć Stawowej, Dyrekcyjnej, Staromiejskiej i Wawelskiej. Przetargi jednak unieważniono ze względu na protest restauratorów. – Dobrze, że jest taka decyzja, bo w przeciwnym wypadku chyba musielibyśmy po Katowicach latać dronami albo helikopterami. W tej chwili widzimy zamkniętą ulicę Korfantego, Kościuszki zablokowana, wycięta praktycznie ulica Mickiewicza i co się dzieje? Dzisiaj mamy jeszcze demonstrację i jest kompletny chaos – stwierdza Adam Warzecha, radny Katowic.

Chaos i tak będzie. I to nie raz, a dwa razy. Podobnie jak wydatki. Miasto z remontu rezygnuje tylko na kilka lat, a doraźny “lifting” też kosztuje.Nie ukrywam, że chcemy przynajmniej wyremontować oświetlenie, założyć nowe oprawy, wyczyścić posadzkę, trochę ją wyrównać. Myślę, że to wystarczy tym bardziej, że wstępne oferty na remont tych ulic znacznie przekraczały pierwotnie zaplanowane środki – mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic. Jednorazowo na jedną tylko ulicę miasto chciało wydać około 200 tysięcy euro.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button