Katowice: Żona zgłosiła kradzież samochodu. Kłamać kazał jej mąż
Do katowickich policjantów zgłosiła się kobieta, która twierdziła, że na osiedlu Tysiąclecia skradziono jej samochód. Od początku sprawa wzbudzała podejrzenia śledczych. Im bardziej analizowali sprawę, tym więcej nieścisłości wychodziło na jaw. Po dwóch dniach mieli już pewność, że kobieta kłamie.
Gdy ją zatrzymali, przyznała się, że nie było żadnej kradzieży, tylko mąż kazał jej tak powiedzieć, a sam kilka dni wcześniej pojechał gdzieś tym samochodem. Ponieważ "pokrzywdzona" zgłosiła już "kradzież" ubezpieczycielowi, odpowie nie tylko za zgłoszenie o niepopełnionym przestępstwie, składanie fałszywych zeznań, ale również za próbę wyłudzenia odszkodowania. Kobiecie może teraz grozić kara do 5 lat więzienia.