O mały włos, a wczoraj w Chorzowie doszłoby do ogromnej tragedii. Tuż przed godziną 16.00 w jednym z punktów gastronomicznych przy ul. Górnośląskiej wybuchł pożar.
– Podano dwa prądy gaśnicze do palącego się lokalu, bo po dojeździe na miejsce zdarzenia cały lokal był już objęty pożarem – relacjonuje st. kpt. Tomasz Szymański, KM PSP w Chorzowie.
Jak wynika z amatorskich nagrań wideo oraz relacji świadków, cała sytuacja wyglądała naprawdę groźnie.
– Ja szedłem od strony miasta i zobaczyłem strasznie duszący dym. Dużo tego dymu było, więc podleciałem szybko, no i zobaczyłem, że wychodziły całe takie języki z tego kebabu na jakieś 5, na jakieś 6 metrów – mówi Grzegorz, mieszkaniec Chorzowa.
– No generalnie było poważnie, nie? Mogłoby być gorzej – mówi Andrzej, mieszkaniec Chorzowa.
Głównie dlatego, że kebab, w którym doszło do pożaru znajdował się w budynku mieszkalnym. Mieszkańcy kamienicy ewakuowali się sami przed przyjazdem służ ratowniczych.
– Po prostu zapaliła się mieszanka gazów no i zapalił się lokal, został ugaszony. Dziewczyna która była w lokalu na szczęście wybiegła. Nic jej się absolutnie nie stało – mówi nam Marek, właściciel lokalu.
Na miejscu zdarzenia trwają oględziny z udziałem funkcjonariuszy Policji, jednak to co jest pewne to fakt, że całkowitemu zniszczeniu uległ lokal, w którym znajdowała się punkt gastronomiczny.
Po zakończonej akcji gaśniczej i przewietrzeniu mieszkania znajdującego się tuż nad Kebabem, mieszkańcy wrócili do swoich domów.
autor: Bartosz Bednarczuk
Naura? Boomer? Jednak „Śpiulkolot” został Młodzieżowym Słowem Roku 2021
O co pytaliśmy wujka Google w 2021 roku? Oto TOP 10 najpopularniejszych słów kluczowych w Google
Tysiące światełek i innych dekoracji. Oto najlepiej oświetlony dom w Zabrzu