Kibice Piasta nie chcą Górnika Zabrze na gliwickim stadionie

Kibice Piasta nie chcą Górnika Zabrze w Gliwicach. Swoje niezadowolenie wyrazili m.in. w specjalnie wydanym oświadczeniu: “W pierwszej kolejności należy wskazać realnie istniejące animozje gliwickich i zabrzańskich kibiców, co w konsekwencji może sprawiać ogromne problemy z zabezpieczeniem meczów”.

W odpowiedzi na to pismo, swoje własne wystosowali sympatycy Górnika Zabrze: “Powstający stadion w Gliwicach nie jest własnością klubu Piast Gliwice, lecz gminy. W Gliwicach mieszka wielu kibiców Górnika Zabrze i ten stadion powstaje również z ich pieniędzy. Ten obiekt ma służyć mieszkańcom Gliwic, więc również kibicom Górnika Zabrze z tego miasta”.

– Obecnie trwają rozmowy i mamy nadzieję, że będzie tak, by było dobrze dla kibiców – informuje Dagmara Kowalska z zabrzańskiego magistratu.

– Zawrzemy informację o potencjalnych zagrożeniach. Plusach i minusach całej sytuacji. My, jako policja będziemy czuwać nad bezpieczeństwem w każdej sytuacji – zapewnia podkom. Marek Słomski z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.

Kibice z Zabrza o takim stadionie jak w Gliwicach mogą na razie tylko pomarzyć. Na modernizowanym obiekcie Górnika będzie mogło zasiąść zaledwie 3500 widzów. To trzykrotnie mniej niż kiedyś. A mniej miejsc to mniej biletów, czyli mniej pieniędzy.

Piłkarze Górnika Zabrze być może będą grali też na Stadionie Śląskim. Ten jednak do użytku zostanie oddany na wiosnę przyszłego roku. – Spotkania z Lechem, Legią, derby z Ruchem, czyli klasyki, w których Górnik będzie występował będą w stanie przyciągnąć publiczność znacznie większą niż te 10 tysięcy, jakie gwarantuje stadion w Gliwicach – mówi Tomasz Młynarczyk, prezes Górnika Zabrze.

Kilkanaście miesięcy temu Piast Gliwice również musiał spotkania ligowe rozgrywać na gościnnym stadionie. – Klub zamiast osiągać pożytek z meczu, biletów, gadżetów i kateringu meczowego, do każdego spotkania musiał dopłacać i to duże pieniądze – przyznaje Józef Drabicki, prezes Piasta Gliwice.

Od nowego sezonu zawodnicy GKS-u Tychy też będą musieli grać gdzie indziej. Ich stadion będzie wyburzony. W jego miejscu powstanie nowoczesny obiekt. Do tego czasu kibice z Tychów będą jeździć do Jaworzna. – Będziemy podejmowali działania organizacyjne, żeby środkami komunikacji przewozić kibiców do Jaworzna – mówi Henryk Śliwiński, prezes GKS-u Tychy.

Wycieczek kibiców trudno uniknąć. Niestety, wciąż nie łatwo też uniknąć zagrożeń z ich wyjazdami związanych.