Kibice Polonii Bytom zbierają na nową trybunę
Sponsorem nowej trybuny na stadionie bytomskiej Polonii może zostać każdy, kto wrzuci pieniądze do puszki. Jedna z nich trafiła do sklepu modelarskiego. Jego właściciel Seweryn Fleischer zaznacza, że długo do postawienia puszki w swoim sklepie nie trzeba było go przekonywać. – Uważam to za jakiś swój lokalny obowiązek kibica. To jest oczywista sprawa. Poza tym liczymy na to, że akcja przyniesie pozytywny odzew.
Kibice nie zgadzają się z decyzją władz Bytomia, które wykreśliły z listy inwestycji na nowy rok między innymi budowę nowej trybuny na stadionie. Fani Polonii byli nawet na sesji rady miasta. Teraz utworzyli specjalną stronę internetową, na której widnieje numer konta, gdzie można wpłacać pieniądze. Mimo, że konto funkcjonuje od czwartku, jest na nim już prawie trzy tysiące złotych. Na tym jednak kibice nie poprzestają. – Chcemy też przeprowadzić zbiórkę przedświąteczną na ulicach miasta, w supermarketach jeśli wyrażą taką zgodę – informuje Maciej Zeiske, Stowarzyszenie kibiców Polonii Bytom.
Pomocy finansowej nie wyklucza też prezydent Bytomia Piotr Koj. Pan się dorzuci? – Oczywiście jeśli będzie taka możliwość to tak, na razie jeszcze takiej propozycji nie miałem. Zbiórką zorganizowaną przez kibiców żyją też w klubie. Trener Polonistów Jurij Szatałow zaznacza, że ta inicjatywa pokazuje, że kibicom na dobru klubu bardzo zależy. – Jeżeli miasto nie potrafi wybudować jednej trybuny, to duży minus dla miasta i jednocześnie duży plus dla kibiców, którzy chcą oglądać mecze na pewno w bardziej cywilizowany sposób.
Dla Pawła Czado, dziennikarza sportowego, taka akcja to sposób nie tyle na sfinansowanie nowej trybuny, ale nagłośnienie problemów klubu. – W tym pomyśle nie jest najważniejsze to, ile pieniędzy zostanie uzbieranych, choć na pewno trochę będzie, tylko to, że ten pomysł zwróci uwagę innych, którzy będą mogli pomóc.
Na pomoc kibiców piłkarze Polonii mogą liczyć zawsze i wszędzie. Powstanie tylko pytanie kto i kiedy pomoże wreszcie kibicom?