Kibol Ruchu napadł na bank. Zatrzymali go bohaterscy bracia [FILM]

Do napadu doszło na ulicy Gałeczki. Zamaskowany mężczyzna wszedł do banku, przedmiotem przypominającym pistolet sterroryzował kasjerki i ukradł Pieniądze. Uciekającego mężczyznę zauważyli dwaj bracia, którzy w tym czasie podejmowali pieniądze z bankomatu. Kiedy zorientowali się, że to napad, puścili się w pościg za bandziorem. 32-latek, który przed chwilą się wzbogacił – miał pecha. Jeden z dwóch goniących go braci trenuje ju-jitsu. Po ponad kilometrowym pościgu powalił go na ziemię i założył tzw. dźwignię. Dwaj bracia – Piotr i Dawid, przytrzymali przestępcę do czasu przyjazdu policji. Odzyskano cały skradziony z banku łup, a sprawca wylądował w areszcie. Usiłował wmówić mundurowym, że mieszka w Sosnowcu, szybko jednak ustalono że pochodzi ze Świętochłowic i jest związany ze środowiskiem pseudokibiców Ruchu Chorzów. 32-latek znany jest wymiarowi sprawiedliwości – był już karany za podobne przestępstwa, w więzieniu spędziła za nie 6 lat. Teraz grozi mu do 18 lat odsiadki. Bank ING – na który napadł przestępca, ujęty przez Dawida i Piotra – ma przyznać dzielnym chłopakom specjalną nagrodę za wzorową obywatelską postawę i ujęcie sprawcy.