Kraj

Kierownica po prawej stronie już niedługo nie będzie problemem

Na polskich drogach niezmiennie rządzi reguła ręki prawej. Zanosi się jednak na to, że już niedługo z Anglii bezproblemowo będzie można przywozić nie tylko funty. Na razie jednak kierownica po “złej” stronie to dla polskich kierowców duży problem. – Wiąże się to oczywiście z wydziałami komunikacji, tam niektórzy w ogóle nie chcą rejestrować takich samochodów, niektórzy wymagają jakichś dodatkowych opinii rzeczoznawcy i tak dalej – wyjaśnia Damian Maślankiewicz, mechanik. Droga do rejestracji prowadzi aż do ministra transportu. Jednak w praktyce takich zezwoleń w Polsce się nie wydaje, oficjalnie ze względu na bezpieczeństwo. – Musimy tu jasno powiedzieć, że na pewno jest ono dużo mniejsze, niż w tradycyjnych europejskich samochodach. Przede wszystkim zwróćmy tu uwagę na manewr wyprzedzania. Kierowca siedząc po prawej stronie ma na pewno ograniczone pole manewru – tłumaczy podkom. Mirosław Dybik, wydział ruchu drogowego KWP w Katowicach.

Szczególnie w Polsce, gdzie wciąż brakuje dróg dwupasmowych. Dlatego kierowcom popularnych “anglików” pozostaje albo zarejestrować i ubezpieczyć auto za granicą, albo zrobić przekładkę. – Wszystko można zepsuć, wszystko można zrobić dobrze. Warunek jest taki, jeżeli jest to zrobione z głową więc nic się z tym zupełnie nie dzieje, takie auto w ogóle nie odbiega niczym od normalnej wersji europejskiej – zaznacza Paweł Chajduk, mechanik, firma Chewex. Zanim jednak taka powstanie, trzeba poświęcić sporo czasu i pieniędzy. Komisja Europejska od dłuższego czasu domaga się zmiany polskich przepisów. Gdyby tak się stało, samochody sprowadzane z Anglii staną się jeszcze bardziej atrakcyjne na polskim rynku. – Mnie głównie chodzi o cenę samochodu właśnie, że jeżeli byłyby o połowę tańsze to tak – uważa Krzysztof Jeleń, który szuka samochodu na giełdzie.

Takie samochody często są niemal o połowę tańsze niż ich europejskie odpowiedniki. Teraz jednak do ceny trzeba doliczyć minimum 4 tys. złotych na przekładkę. Wszystko wskazuje jednak na to, że polski rząd w końcu zezwoli na ich rejestrację. Minister Sławomir Nowak poinformował już o tym w internecie. Dodał, że rząd rozpoczyna prace nad wprowadzeniem przepisu znoszącego tę niepotrzebną barierę. To dobry krok – oceniają ludzie dobrze znający branżę. – Przeróbki tychże samochodów nie zawsze są wykonywane w takich warunkach w jakich powinny być wykonane, stąd też bezpieczeństwo tych samochodów niejednokrotnie może pozostawiać sobie coś do życzenia – oznajmia Arkadiusz Bałazy, prezes firmy Ameks.

Kierowcy życzą rządowi powodzenia. Po zmianie przepisów powodzenie przyda się też wszystkim, którzy tej najważniejszej zmiany w anglikach nie zrobią.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button