Jak odstraszyć pecha w piątek 13? W Katowicach zjawiło się kilkudziesięciu kominiarzy! [WIDEO]
Katowice pecha bać się 13 kwietnia nie musiały. Tylu kominiarzy w jednym miejscu, w piątek trzynastego nie było bowiem nigdzie indziej w Polsce. Korporacja Mistrzów Kominiarskich Województwa Śląskiego wręczyła marszałkowi Wojciechowi Sałudze honorową legitymację kominiarską za działania na rzecz walki o czyste powietrze.
Widoku kopcącego komina ono akurat nie potrzebują, aby wiedzieć, że coś jest nie tak. Kominiarze i bez tego wiedzą kto czym pali w piecu. -Nikt z nas nie ma w rękach żadnego miernika i nie jest w stanie w stu procentach powiedzieć czy był spalony jakiś odpad którego nie wolno palić, ale na pewno jesteśmy w stanie stwierdzić prawidłowość palenia – czy jest dobry opał, czy palone jest sezonowanym drewnem jeżeli chodzi o kominki. Osoba posiadająca odpowiednie doświadczenie jest w stanie ocenić sposób palenia – mówi Tomasz Widera, mistrz kominiarski.
A z ich obserwacji wynika, że nasza świadomość dotycząca tego czym palimy w piecach rośnie. -Zaczynają się interesować dobrej jakości paliwem, zaczynają krążyć po składach opałowych i dopytywać czym różni się jeden węgiel od drugiego, zaczynają się interesować kotłami piątej klasy które są wymienione w uchwale antysmogowej, zaczynają się interesować i bardziej dociekać kto czym pali – że śmieci nie dzielimy na te które są palne w dzień i które są palne w nocy – mówi Rafał Dydak, prezes Korporacji Mistrzów Kominiarskich Województwa Śląskiego.
Zdaniem kominiarzy, tych zmian nie byłoby, gdyby nie samorządy. Dlatego postanowili wyróżnić honorową legitymacją Korporacji Mistrzów Kominiarskich Województwa Śląskiego tych, których działania realnie wpływają na stan powietrza. Wśród nich naleźli się m.in. prezydenci Katowic i Rybnika, przedstawiciele Urzędu Miasta Katowice, katowicka straż miejska i marszałek województwa.
-Ważna jest współpraca wszystkich instytucji i padły właśnie te słowa, że jest to dobra współpraca. Jest to ważne żeby różne środowiska i różne instytucje siadały przy wspólnym stole i by zostały znalezione sposoby i metody na walkę z niską emisją – mówi Barbara Lampart, Naczelnik Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Katowice.
Jak podkreślali wyróżnieni – wiele już zostało zrobione, ale wciąż za mało. -Czeka rozporządzenie o normach jakości paliw. To się wydaje dzisiaj najpoważniejsze. Dalej w naszych kotłach spalane są pseudo-paliwa, które spalane być nie powinny tylko dlatego że można je najnormalniej w świecie kupować, mimo że jest zakaz palenia – nie ma zakazu sprzedaży – mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
Sezon grzewczy właśnie się zakończył. Ale problem smogu wróci za kilka miesięcy. Dobrze by było, żeby do tego czasu kominiarze mogli nagrodzić kolejnych samorządowców.
(Sandra Hajduk)