Region
Kładka zniknie, będą pasy. Oj, ale będą korki…

Los nadziemnego przejścia przesądził fatalny stan techniczny. Gołym okiem widać, że przerdzewiała konstrukcja nie budzi zaufania.
Kładka jest w takim stanie, że zagraża bezpieczeństwu. Modernizacja byłaby zbyt kosztowna, a wraz z jej rozebraniem zlikwidujemy też architektoniczną barierę, która utrudniała dostęp do dworca osobom niepełnosprawnym i mamom z wózkami – mówi Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka bytomskiego magistratu.
Zamiast kładki powstaną dwa przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną: na wysokości ul. Dworcowej i Powstańców Warszawskich. O takim rozwiązaniu kierowcy nie chcą nawet słyszeć. Już teraz jest to jedno z najbardziej zakorkowanych miejsc.
Ciąg dalszy artykułu poniżej