Kategorie

Kliczko znokautował Sosnowskiego w 10. rundzie

Albert Sosnowski przez 9 rund był rywalem godnym Ukraińca i stawiał mu dzielnie opór. Polak stoczył 49. walkę, przegrał po raz trzeci.

Na początku walki w ringu niewiele się działo. Polski bokser był wyraźnie usztywniony i skoncentrowany na tym, aby nie dać się szybko zaskoczyć. Polak zaczął walczyć odważniej od trzeciej rundy, ale Kliczko bez żadnych problemów kontrolował walkę, uderzając rywala lewymi prostymi. W piątej rundzie po polskim bokserze zaczęło być widać zmęczenie.

Pierwszy mocny prawy dosięgnął twarzy Sosnowskiego w szóstej rundzie. Polak po tym uderzeniu zachwiał się na nogach. W siódmej rundzie Kliczko spokojnie zadawał kolejne ciosy, a na twarzy jego rywala pojawiało się coraz więcej krwi.

Pod koniec dziewiątej rundy Sosnowski dostał kolejne dwa prawe ciosy, ale zdołał utrzymać się na nogach, a po chwili zabrzmiał gong kończący rundę.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Do dziesiątego starcia Polak wyszedł bardzo zmęczony. Witalij Kliczko zaczął bić coraz mocniej i po kolejnych dwóch prawych ciosach niemal wbił Polaka w narożnik. Albert Sosnowski osunął się na kolano, a sędzia przerwał pojedynek.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button