Region

Kłopotliwa modernizacja

Tymi rurami płynie najtańsze ciepło w regionie i jedno z najtańszych w Polsce. A trafia tu – na sąsiadujące z elektronią osedle. I jak mówi Józef Jurek – mieszkaniec osiedla przy Elektrowni Rybnik – grzeją dobrze. Ale prawdopodobnie kurek z tanim i ekologicznym ciepłem Elektrownia zakręci już za sześć lat. – O tym się dowiedziałem przed chwilą. W czasie zebrań – a często chodzę – bo takie zebranie jest zawsze co roku, nie słyszałem nic. Nic nie wspominano o tym – stwierdza Józef Jurek, mieszkaniec osiedla.

Nie wspomniał również prezes spółdzielni mieszkaniowej przy Elektrowni. Mimo, że o budowie nowych bloków wie nie od dziś – to informacja o prawdopodobnych kłopotach z ciepłem dotarła do niej kilka dni temu. DUR|00:16100% Barbara Kluba, prezes spółdzielni mieszkaniowej przy Elektrowni Rybnik

Ponieważ dotąd elektrownia była tą instytucją, która o swoich pracownikach myślała, to zawsze wydawało nam się, że to się jakoś samo rozwiąże. No ale póki co jesteśmy zaskoczeni, że to tak się dzieje – wyjaśnia Barbara Kluba, prezes spółdzielni mieszkaniowej przy Elektrowni Rybnik.

Zaskoczona jest nie tylko pani prezes. – Ten problem praktycznie jest mi znany można powiedzieć od czterech, pięciu dni, że taka możliwość może być. Że wtedy, kiedy turbo zespoły będą wymieniane w Elektrowni Rybnik ustaje możliwość dostarczania ciepła – mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Elektrownia zapewnia, że włączy się w rozwiązanie problemu. Ale nie za darmo. – My nie jesteśmy ani Skarbem Państwa, ani fundacją tylko przedsiębiorstwem i w zawiązku z tym musimy jako minimum stosować pokrycie kosztów ponoszonych przez Elektrownię – tłumaczy Jerzy Chachuła, prezes Elektrowni Rybnik.

Władze elektrowni twierdzą, że dotąd ten zakład był traktowany zarówno przez władze miasta, jak i mieszkańców dzielnicy jak dobry Wujek Sam. Teraz nadeszła pora, aby miasto zaczęło sobie radzić same. – Ja myślę, że za rok czasu, jeśli państwo przyjedziecie i będziemy rozmawiać na ten temat, już pewne rozwiązania bardziej konkretne będę mógł podać. W tej chwili ja już nad pewnymi rozwiązaniami pracuję. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest taka prosta sprawa. Ja potrzebuję fachowców wysokiej klasy – uważa Fudali.

A czasu coraz mniej. I nawet najwyższej klasy fachowcy nie przekonają już elektrowni, że warto dobudować człon ciepłowniczy, który zapewni tanie i ekologiczne ciepło. – Nie elektrownia, tylko zarządzający miastem prezydent i rada miasta są odpowiedzialni za dostarczenie ciepła dla mieszkańców – stwierdza Chachuła.

To że ciepło będzie co najmniej o 100% droższe to już prawie pewne. A kolejną szansę na zmniejszenie wydatków na media mieszkańcy dostaną prawdopodobnie dopiero w 2023 roku. – Dla takich co pracują i dobrze zarabiają to jest jakiś ułamek budżetu, ale dla mnie to jest bardzo dużo – mówi Józef Jurek.

I nie jest jedyny. Z taniego ciepła korzysta teraz około 3 tysięcy ludzi.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button