Kraj

Kłosek zwróci prezydentowi order

 O decyzji Kłoska i napisanym przez niego do prezydenta liście napisał w sobotę katowicki dodatek do „Gazety Wyborczej”. Jak podkreślił dziennik, impulsem dla reakcji Kłoska była relacja telewizyjna z ceremonii nadania polskiego obywatelstwa Brazylijczykowi, który m.in. nieudolnie powiedział po polsku: „Jeszcze Polska nie zginęła”.

– Niech facet nie cytuje naszych świętych słów, tak jak ja nie będę jechał do Brazylii i popisywał się, że niby je znam. Jeśli chce tu grać w drużynie ligowej, proszę bardzo, ale my też nie będziemy sprzedawać Małysza do Brazylii tylko po to, by oni mieli lepszą reprezentację w skokach – podkreślił  Kłosek. Właśnie trwam w osłupieniu dowiadując się, że jakiś brazylijski piłkarz poprzez nieznane siły PZPN zabiega u Prezydenta RP o naturalizację, by grać z Orłem na piersi. Szukanie po świecie ludzi bez cienia polskich korzeni, małżeństwa czy wieloletniego pożycia, nauki języka jest hańbiące – napisał w liście do prezydenta. W rozmowie z PAP wyjaśnił, że przed piłkarskimi mistrzostwami Europy w 2012 r. nie bardzo interesują go autostrady czy stadiony, ale czy Polska będzie gotowa na przygotowywanie tej imprezy od strony moralnej. Ocenił, że po ujawnieniu afer w środowisku działaczy piłkarskich, „trzeba wypalić na ostro te wszystkie wrzody, jakie dzieją się przy piłce”. Piłka jest pewnego rodzaju religią, jest sprawą honoru narodów. Jeżeli mam wygrać dlatego, że rzucam sobie innego człowieka, to tak się absolutnie nie robi. Honor to sprawa ważna, a jeżeli ktoś tego nie rozumie, niech nie dyskutuje. Tak, jak dopiero ktoś kto wylał ileś litrów potu na macie czy na stadionie, dopiero wie coś o sporcie” – zaznaczył Kłosek. Wskazał, że mówi to jak osoba czynnie uprawiająca sport. 

51-letni obecnie Kłosek został postrzelony w czasie pacyfikacji jastrzębskiej kopalni “Manifest Lipcowy”. Pocisk po rykoszecie przeszedł przez gardło i do dzisiaj tkwi w jego kręgosłupie. W latach dziewięćdziesiątych skończył studia prawnicze, był m.in. oskarżycielem posiłkowym w procesach w sprawie pacyfikacji śląskich kopalń. We wrześniu ub. roku, w 27. rocznicę podpisania Porozumienia Jastrzębskiego, Kłosek został odznaczony nadanym przez prezydenta Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski – za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button