Klubowe taksówki dla kibiców
Zagarnięcie rynku taksówkarskiego – to jeden z celów korporacji Zagłębia Sosnowiec. Pierwsi pasażerowie klubowymi taksówkami będą mogli się przejechać już jutro.
W Zagłębiu liczą, że zainteresowanie taksówkami będzie co najmniej tak duże jak zainteresowanie kierowców. Podczas naboru wpłynęła ponad setka zgłoszeń. Jednak przy wyborze pracowników liczyła się nie tylko umiejętność prowadzenia samochodu. – Wszyscy ci kandydaci, którzy mieli jakąś wiedzę na temat Zagłębia byli automatycznie przesuwani w górę tej kupki “cefałek”, które się pojawiły u nas – wyjaśnia Adam Makar z Zagłębia Sosnowiec.
Swoje CV wysłał też Maciej Żurek – kibic sosnowieckiej drużyny. Jak podkreśla jeździć samochodem uwielbia, jednak wizja wyjazdów taksówką Zagłębia Sosnowiec do niektórych śląskich miast, nie nastraja go optymistycznie. – Do tej pory mam te obawy, bo to Chorzów czy Katowice. Do Chorzowa trochę się boję jechać jak będę miał kurs, ale Katowice jeszcze oblecą. Podejrzewam, że w ciągu dnie nie będzie najmniejszego problemu. W nocy może być troszeczkę gorzej, wiadomo. Wszystko wyjdzie w praniu – mówi kierowca Zagłębie Taxi.
– Będzie dobrze – zaznaczają przedstawiciele klubu. Bo jak mówią, taki taksówkarski biznes wkrótce zawita także na drugą stronę Brynicy. – Kibice chyba zrozumieją, że nie ma odwrotu. Myśmy to zrobili teraz, z tamtej strony zrobią to może trochę później, tak że zapomnijmy o pewnych rzeczach i zacznijmy zarabiać pieniądze – podkreśla Jerzy Lula, dyrektor Zagłębia Sosnowiec.
Podobnego zdania jest autor książki – ”Fani chuligani. Rzecz o polskich kibolach”. Jerzy Dudała jest przekonany, że okazywanie niechęci wobec taksówek Zagłębia, tylko dlatego, że są z Sosnowca – będzie bardzo rzadkie. – Może znaleźć się jakiś pseudochuligan, który będzie chciał gdzieś rzucić kamieniem, ale to nie trzeba mieć w ogóle taksówki w barwach Zagłębia, żeby została zdewastowana przez chuliganów – uważa dr Dudała.
A czym głośniej o Zagłębiu, tym dla niego lepiej. Jednak dopiero wyniki ekonomiczne pokażą, czy własna korporacja taksówkarska nie będzie strzeleniem sobie finansowego, samobójczego gola.
