Jest ich osiem, nazywają się Jarzębina i to właśnie one przeciwnikom polskich piłkarzy mają zgotować prawdziwe piekło. Gdy zaczną śpiewać. Problem polega na tym że i naszym przy tych dźwiękach też może nie być łatwo. “-Muzyka sama w sobie jeszcze dałaby się znieść natomiast słowa, to jest jakaś parodia, jakiś obciach, pomieszanie z poplątaniem, już nawet nie cepelia tylko taka totalna wieś i nie mam na myśli folku” – mówi Piotr Mościcki, specjalista ds. wizerunku. Panie z Jarzębiny w plebiscycie okazały się bezkonkurencyjne. Za sobą daleko w tyle zostawiły między innymi Marylę Rodowicz, czy zespół Wilki. “Dla mnie poziom artystyczny pozostawia bardzo wiele do życzenia i wolałabym, żeby to było na zupełnie innym, dużo wyższym poziomie tym bardziej, że piosenki, które kandydowały było ich naprawdę sporo i było dużo lepsze, to właściwie ciężko porównywać” – mówi piosenkarka, Magda Steczkowska. Piosenka podoba się za to Pawłowi “Konjo” Konnakowi, performerowi i dziennikarzowi. “-Myślę że to jest takie szczere, nie udajemy, że pochodzimy z Nowego Yorku, czy pochodzimy z Paryża czy z Londynu, utwór jest swojski, zagrany na naszą nutę”. Pamiętać jednak należy o tym, że pierwsze wrażenie to dobre wrażenie, a o to już na starcie może być trochę trudno.