Kolejami Śląskimi do Krakowa? Tak, jeśli marszałkowie się dogadają.

Koleje Śląskie z momentem wprowadzenia nowego rozkładu jazdy 2012/2013,  zajmą się organizacją połączeń stykowych, takich jak np. Katowice-Kraków czy Katowice-Opole. Pierwsza z możliwości przewiduje świadczenie usług przez spółkę do granicy województwa śląskiego, a następnie kontynuowanie podróży  pociągiem przewoźnika z sąsiedniego województwa. To dla pasażerów kłopot – bo trzeba się będzie przesiadać.  Druga z możliwości opiera się na zleceniu jednemu z przewoźników obsługi połączeń na całej trasie, pod warunkiem porozumienia określającego równy podział kosztów przewozu. Z punktu widzenia pasażera jest to najlepszy wariant, bo oznacza łatwiejsze dotarcie do celu bez konieczności przesiadki. Czy tak będzie – nadal nie wiadomo, bo wciąż nie osiągnięto porozumienia i to, który z wariantów zostanie wzięty pod uwagę – także jest na razie pytaniem bez odpowiedzi.