Kolejni uczestnicy obozu w Hiszpanii z objawami świńskiej grypy
Stan zdrowia przebywających w placówce pacjentów oceniany jest jako dobry, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wszyscy byli w czterdziestoosobowej grupie, która wróciła z Hiszpanii w nocy z piątku na sobotę.
Wirusa odkryto także w innej grupie, która z Hiszpanii wróciła w nocy z soboty na niedzielę. Chora jest nastolatka, która trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie. Jak poinformował w poniedziałek PAP rzecznik szpitala Leszek Czajor, dziewczyna czuje się dobrze.
Cztery kolejne dziewczynki, które przyjechały z Hiszpanii są na obserwacji w szpitalu. Czy są zakażone A/H1N1 będzie można dowiedzieć się po analizie próbek, które dziś wysłano do Warszawy – powiedział PAP Czajor.
Osiemdziesięcioosobowa grupa wróciła do kraju w nocy z soboty na niedzielę. Autokary, którym młodzież wracała do Polski, podjechały od razu pod szpital. Po wstępnych badaniach pozostawiono w szpitalu 19 osób.
Wirus A/H1N1 to nowy szczep – mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów grypy. Objawy nowej grypy są podobne do towarzyszących grypie sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka. Wirus nowej grypy dotarł już do ok. 160 krajów, gdzie zmarło ok. 800 ludzi. Zachowanie wirusa jak dotąd nie zmieniło się – poinformowała w piątek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
Według rzecznika WHO Gregory Hartla, pierwsze dawki szczepionki przeciwko chorobie, zwanej potocznie świńską grypą, powinny być gotowe dla północnej półkuli wczesną jesienią. WHO zobowiązała się do dostarczenia 150 milionów dawek szczepionki od dwóch producentów dla krajów rozwijających się. W połowie lipca WHO podała, że wirus rozprzestrzenia się w takim tempie, że liczenie pojedynczych przypadków zachorowań jest już niemal niemożliwe.
