Iran rzutem na taśmę wygrywa mecz z Maroko i obejmuje prowadzenie w grupie B. Kuriozalny samobój w 95 minucie zdecydował o losach spotkania. Maroko mimo przewagi w praktycznie każdym aspekcie gry przegrywa mecz!
Początek meczu to zdecydowany atak piłkarzy z Afryki. Już w 3 minucie bramkę mógł zdobyć Ziyech, zmarnował jednak dogodną sytuację. Piłkarze z Maroko kontrolowali grę, przyspieszając po 20 minucie, piłkarzy Iranu od straty gola ratował tylko fantastyczny Beirvanda, golkiper był pewnym punktem Irańskiej drużyny.
Końcówkę pierwszej połowy zdominowali Irańczycy. Sytuacje sam na sam, która mogła im dać prowadzenie już w pierwszych 45 minutach zmarnował jednak Azmoun.
Goalless at HT. #MARIRN pic.twitter.com/3ALgaXCDqi
— FIFA World Cup ? (@FIFAWorldCup) June 15, 2018
Ciąg dalszy artykułu poniżej
Druga połowa nie przynosiła widzom wielu emocji. 20 minut przed końcem spotkania do groźnie wyglądającej sytuacji doszło przy linii bocznej. Amrabata upadł na twarz i stracił przytomność. Nie był w stanie kontynuować gry i zastąpił go Sofyan.
Gdy wszyscy myśleli, że mecz skończy się podziałem punktów, po dośrodkowanie pechowo piłkę wybijał Bouhaddouz, uczynił to na tyle niefortunnie, że pokonał własnego bramkarza.
ANOTHER dramatic finale at this year's #WorldCup! pic.twitter.com/DbhaGTI3Af
— FIFA World Cup ? (@FIFAWorldCup) June 15, 2018
Bramki:
95 minuta – Bouhaddouz (samobójcza)