Jak przyznaje Centralna Komisja Egzaminacyjna do wycieku mogło dojść, ale sprawą zajmie się Policja celem przeprowadzenia dokładnych ustaleń. Odpowiedzi na pytania zamknięte z matematyki, pojawiły się w mediach społecznościowych przed startem egzaminów, które planowo ruszyły o 9:00. To nie koniec dziwnych zbiegów okoliczności.
Wieczór zbrodni z serialem “Prawo i Porządek” w TVS
Wszystko zaczęło się już wczoraj gdy w województwie podlaskim odnotowano około godziny 7, nagłe zwiększenie liczby wyszukiwanych haseł oscylujących wokół tematu Wesela Wyspiańskiego, które na tegorocznych maturach się pojawiło. – Zauważono, że działo się tak tylko w woj. podlaskim. Załączono przy tym wykresy z Google Trends pokazujące zainteresowanie wyszukiwanymi frazami w ujęciu czasowym. Między godz. 7:00 a 9:00 zanotowano też pojedyncze wyszukiwania frazy “Anna Kamieńska. – czytamy na łamach RMF 24.
Sprawa dziwiła, a teraz robi się jeszcze gęściej. Dzisiaj przed godziną 9:00, czyli planowym startem egzaminu z matematyki, odpowiedzi na pytania zamknięte pojawiły się w mediach społecznościowych, tzn. na Twitterze i Facebooku. CKE otrzymało kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących rzekomego wycieku. Sprawą aktualnie zajmie się Policja, celem wyjaśnienia czy doszło do popełnienia przestępstwa.
– To też jest kwestia zidentyfikowania tych wszystkich osób. Nie jesteśmy tego w stanie stwierdzić, przekazaliśmy dzisiaj zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i tutaj odpowiednie służby się już będą zajmowały na podstawie tych wszystkich informacji, które przekazaliśmy – mówi szef CKE Marcin Smolik na łamach RMF 24. Warto dodać, że osobie bądź grupie osób, która udostępniła komukolwiek arkusze tegorocznych egzaminów maturalnych mogą grozić poważne konsekwencje karne, a nawet kara pozbawienia wolności.
NOWY REKORD przypadków koronawirusa! Znowu najwięcej na Śląsku! [KORONAWIRUS 8.6.2020]
Kaniów wygląda jak po bitwie! Mieszkańcy i służby sprzątają zniszczenia po trąbie powietrznej
źródło: RMF 24 red: B. Bednarczuk