Kolizja samochodu z autobusem; kierowca miał 2,5 promila alkoholu
Wczoraj około 23.00 na ulicy Panewnickiej w Katowicach kierowca Opla Astry uderzył w tył stojącego na przystanku autobusu linii nr 37. Jadący Oplem pasażer zaproponował kierowcy odstawienie samochodu na parking. Po uzyskaniu zgody wsiadł za kierownicę i odjechał. Informacja o kolizji trafiła do policjantów z drogówki. Funkcjonariusze natychmiast przyjechali na miejsce. 19-letni kierowca Opla został zatrzymany. Okazało się, że był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.
Po około dwudziestu minutach na miejscu kolizji ponownie pojawił się Opel. Za jego kierownicą siedział mężczyzna, który wcześniej zobowiązał się do odstawienia auta na parking. Stan jego trzeźwości został również zbadany. 23-latek miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu. Okazało się, że nie ma prawa jazdy, które stracił w ubiegłym roku za jazdę “na podwójnym gazie”. Obowiązuje go również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Obaj drogowi przestępcy trafili do policyjnego aresztu. Ich “przygoda” z alkoholem i samochodem zakończy się w sądzie.