Kraj
Komorowski o zabezpieczeniu miejsca katastrofy pod Smoleńskiem
Eurodeputowany PiS Paweł Kowal oraz przedsiębiorca Albert Waśkiewicz, z których każdy udał się do Smoleńska, mówili dziś, że teren, gdzie doszło katastrofy prezydenckiego tupolewa, nie jest należycie chronione.
Albert Waśkiewicz, który kilka dni temu pojechał na smoleńskie lotnisko, mówił w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że na miejsce, gdzie rozbił się samolot przewożący parę prezydencką i 94 inne osoby, nadal można bez problemu wejść.
“Sugerowałbym zachowaniu umiaru wobec tych doniesień” – mówił Bronisław Komorowski. Jak podkreślał, wszystkie dowody i przedmioty z miejsca katastrofy są zbierane i będą poddane analizie przez prokuraturę.
Ciąg dalszy artykułu poniżej