Końcowe odliczanie do 19. Finału WOŚP
Lokomotywa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy gotowa do startu. Jerzy Owsiak na kilkanaście godzin przed wielkim finałem spotkał się z więźniami z Zakładu Karnego w Wojkowicach. Osadzeni postanowili zagrać razem z Orkiestrą. Tak jak potrafią najlepiej. Niemal przez cały rok przygotowywali rzeczy, które trafią na licytację.
Odwiedziny w wojkowickim więzieniu to jeden z nielicznych punktów dnia dyrygenta Orkiestry. Jak mówi, na Śląsku zbiera siły przed kilkunastogodzinnym ogólnopolskim finałem. – Dobrze, że jesteśmy tutaj, a nie w Warszawie. W Warszawie byłaby niesamowita zadyma, bo tam każdy mnie próbuje wyrwać, a tutaj jest taki super moment, żeby skorzystać z basenu, bo takie są tutaj warunki i z samego rana ruszamy – stwierdza Jurek Owsiak.
Start na Śląsku, a kolejne godziny już w stolicy, do której w sobotni poranek wyruszyli megamaratończycy z Knurowa. Do pokonania 350 kilometrów. Jutro biegacze mają się pojawić na scenie przed Pałacem Kultury i Nauki. – Ja również miałem kiedyś problemy z nerkami, na szczęście udało mi się wyjść z tej choroby. Teraz cały czas biegam, żeby osoby, które nie wierzą w swoje własne siły, mogły zdecydować się na wspólne bieganie – tłumaczy Bogdan Leśniowski, organizator sztafety z Knurowa do Warszawy. Uczestnicy sztafety chcą w ten sposób podziękować za sprzęt medyczny przekazany przez WOŚP dla śląskich szpitali. Na licytację wystawią medal jednego z maratończyków.
Na brak zajęć na dzień przed finałem nie mogą narzekać pracownicy regionalnych sztabów Orkiestry. Tej nocy przygotować muszą tysiące najważniejszych instrumentów: serduszek i puszek. Jak zapewnia Bartosz Alechnowicz – szef sztabu w województwie śląskim, wszystko będzie zapięte na ostatni guzik. Pieniądze dla dzieci z chorobami nerek będą zbierać także nietypowi wolontariusze. – W ogóle nie mieliśmy problemu z wolontariuszami, zgłaszali się w ekspresowym tempie, w 73 sztabach mamy ich około 17 tysięcy. W zeszłym roku udało nam się zebrać półtora miliona – mówi Alechnowicz.
Ochotnicy już zapowiadają, że w tym roku pobiją kolejny rekord. Zaczną w niedzielny poranek przed chorzowskim ZOO. Skąd na dobre wystartuje w tym roku 19. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
