Region

Konduktorze łaskawy, byle nie do…Jastrzębia ?

W 2001 r. w mieście Jastrzębie-Zdrój został zlikwidowany transport kolejowy. Połączenia między innymi do stolicy województwa, do większych miast w województwie oraz do miast ościennych. Owe postępowania wywołały wielkie wzburzenie u mieszkańców miasta, nie tylko kiedyś, ale ten temat i dziś budzi kontrowersje. Owszem, powstały połączenia PKS, MZK czy firm prywatnych np. “Drabas”, jednak są one dość drogie, a komfort jazdy jest bardzo niski. Połączenia autobusowe do miast takich jak np. Gliwice, Tychy, czy Cieszyn są bardzo rzadkie. A o dojeździe autobusem chociażby do Raciborza nie ma mowy.

Ogromne kontrowersje wzbudza również to, że po likwidacji kolei pasażerskiej w ekspresowym tempie zwinięto trakcje i rozebrano tory między stacją Jastrzębie Zdrój, a J-Z Moszczenica, usprawiedliwiając to szkodami górniczymi po to, aby mieszkańcy nie wykazywali nadmiernego zainteresowania sprawą. Wiele elementów infrastruktury transportu kolejowego w Jastrzębiu-Zdroju zostało zniszczone w aktach wandalizmu, lub po prostu rozkradzione.

Mieszkańcy wiele razy udawali się z pytaniami do władz miasta, które poświęcają temu tematowi bardzo mało uwagi. Nie absorbując się tym, iż przywrócenie transportu kolejowego w tym mieście byłoby wielkim ułatwieniem dla Jastrzębskiego społeczeństwa. W głównej mierze dla młodzieży, czy osób pracujących, którym korki czy wysokie ceny benzyny utrudniają dojazdy do pracy.

A więc czy ktoś zajmie się problemem kolei, aby Jastrzębie-Zdrój przestało być uziemione?

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button