Koniec śledztwa w sprawie MTK

Aleksander Malcher w katastrofie na terenie MTK stracił dwóch braci. Minęło dwa i pół roku, a winnych nie ma. – Nie posunąłbym się do czegoś takiego, żeby powiedzieć jaka ta kara pownna być, ale napewno odpowiednia do tego co się stało – mówi Malcher.
28 stycznia 2006 roku zawalił się dach jednej z hal wystawowych. Zginęło 65 osób, 140 zostało rannych. Poszkodowanych zdaniem prokuratury jest tysiąc dwieście osób. W miejscu tych dramatycznych wydarzeń dziś stoi pomnik ofiar. Jak mówią przechodnie dużo ludzi chodzi tu odwiedzać, kwiaty daje i świeci znicze, czy to są hodowcy czy nie, nie ma znaczenia. Ważne, że pamiętają.
Pamiętają i czekają, na ukaranie winnych. Sprawiedliwość powinna być ślepa – w naszych realiach to wymiar układów, pieniędzy, życie człowieka ma niską wartość. Życie człowieka to tylko tyle ile można zarobić.
Zarobić można było na projekcie wykonawczym hali odbiegającym od projektu budowlanego i zawierającym wiele wadliwych rozwiązań. Nie zrezygnowano też z wykorzystywania budynku mimo uszkodzonego dachu. Zrerzygnowano natomiast z jego odśnieżania. Dziś prokuratura ostatecznie zakończyła śledztwo w tej sprawie. W ciągu czternastu dni prokurator sporządzi końcową decyzję merytoryczną w tej sprawie – akt oskarżenia, który trafi do sądu okręgowego w katowicach.
Dyrektor techniczny Międzynarodowych Targów w Katowicach, dwaj byli członkowie zarządu i czterech innych podejrzanych już w początkowej fazie śledztwa trafiło do aresztu. Wyszli za kaucją. Łącznie prokuratura postawiła zarzuty 12 osobom. Wśród nich te najpoważniejsze: umyślnego sprowadzenia katastrofy i nieumyślnego doprowadzenia do niej.
Jednak orzeczenia szybko raczej nie będzie. Materiał zgromadzony w śledztwie to prawie 100 tomów akt i ponad półtora tysiąca świadków, a niektórzy z nich – to cudzoziemcy. Dla rodzin ofiar tragedii nie ma znaczenia wyrok, dla nich ważne jest, aby się dowiedzieć, kto zawinił.
Zawiniła prawdopodobnie chęć zysku. I tak długo, jak tańsze będą prowizorki niż przestrzeganie prawa, tak długo bezpieczeństwo, będzie na ostatnim miejscu.