Region

Konwent tatuażu w Opawie

Na plecach czy na nogach. Może też być na szyi lub rękach. Tak naprawdę nie ma miejsca na ciele, którego nie można byłoby dziś wytatuować. Wystarczy wybrać odpowiedni wzór i można się zrelaksować. Choć czasem trzeba mocniej zacisnąć zęby. – Po trzech godzinach już mnie boli, taki mam limit. Po trzech godzinach już zęby zaciskam, ale wiadomo staram się wiadomo do końca – stwierdza Krzysztof Towik, miłośnik tatuażu. Bo jak mówią ci, którzy się tatuują – dla wspaniałego efektu warto.

Dziś przenoszenie projektów z kartki na ciało stało się prawdziwą sztuką, a więzienne kotwice czy serca przebite strzałą odeszły już dawno do lamusa. – Funkcjonował tylko jako margines, związany z więziennictwem czy z jakimiś subkulturami. Teraz jest grono młodych utalentowanych ludzi, którzy chcą się wyrazić poprzez tatuaż, tak samo jak się wyrażają poprzez malarstwo, rysunek czy aerograf – tłumaczy Kazimierz “Kosa” Zdrelichowski ze Studia “Art-Line”.

Jak mówi Marek Jurczenko z czasopisma “Tatuaż” – poziom prac w naszym kraju jest bardzo dobry. – To są ludzie, którzy są przyszłością, którzy w ciągu paru lat wyrośli na takich rewelacyjnych twórców, że w ogóle wszyscy się dziwią, że takie rzeczy w Polsce się robi – przyznaje. Także na Śląsku.

Tomasz Gaca i jego studio z Rybnika zostało laureatem plebiscytu organizowanego przez magazyn “Tattoofest”. Studio zostało wybrane najlepszym w Polsce i jako jedyne na Śląsku jest laureatem polskich ikon tatuażu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Staram się rozwijać, z tego powodu, że w każdej dziedzinie, jeżeli staniesz w miejscu, to po prostu będzie w pewnym momencie duża liczba konkurentów, którzy cię wyprzedzą, a ciężko jest to później nadgonić. Trzeba sobie z tego zdawać sprawę, że trzeba się rozwijać – podkreśla Tomasz “Gary” Gaca ze Studia “Art-Line”.

Niezależnie, czy jest na ciele kobiety czy mężczyzny. Bo sam tatuaż zmienił swoje znaczenie. Kiedyś kojarzony z tym co złe, dziś wzbudza zachwyt i zainteresowanie… także u tych najmłodszych.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button