Region

Kopalnia szansą dla Myszkowa?

W Myszkowie bezrobocie należy do największych w województwie śląskim. Sięga 17 proc. I nie ma szans, by było niższe. – Nie ma tu jakiegoś wiodącego podmiotu, który mógłby zatrudniać osoby bezrobotne – przyznaje Marek Węgrzynowicz z Powiatowego Urzędu Prasy w Myszkowie.

Jednak takim wiodącym podmiotem już za kilka lat mogłaby być kopalnia miedzi, molibdenu i wolframu. To właśnie w Myszkowie chce ją wybudować australijski koncern wydobywczy Strzelecki Metals. Wydobycie złóż mogłoby potrwać nawet sto lat i przez ten okres dawać nie tylko zatrudnienie mieszkańcom Myszkowa, ale również zasilać miejską kasę. – Zwiększenie kasy miejskiej, to z pewnością jakieś pozytywne elementy, jak w przypadku każdej inwestycji w każdej gminie – przyznaje Janusz Romaniuk, burmistrz Myszkowa.

Budowa kopalni mogłaby się zacząć za pięć lat. Najpierw jednak australijski inwestor musi w przetargu kupić ziemię i zdobyć koncesje na eksploatację rudy.

Według wielu mieszkańców miasto może tylko na tym zyskać. Ale jak najdalej od kopalni chcieliby się znaleźć właściciele ogródków działkowych. Obawiają się oni bowiem, że przez zakład wydobywczy będą musieli się z nimi pożegnać. 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Tragedii nie powinno być, przynajmniej jeżeli chodzi o ekologię. – Mieli ekspertyzy, które jasno określały, że nie ma podstaw, żeby się obawiać jakiegoś zagrożenia ze strony kopalni – stwierdza Łukasz Stachera, starosta Myszkowski. A jeżeli się takie pojawi – jak zapewnia starosta – zgody na jej budowę nie będzie.

Wydobywany w Myszkowie molibden to metal wykorzystywany przy utwardzaniu stali. Ale to nie jedyny produkt, który kopalnia będzie mogła sprzedawać. – Cały szereg takich materiałów, które mogą być wykorzystywane jako produkty uboczne eksploatacji, ale wykorzystywane w drogownictwie jako gruz – mówi Roman Kuś z Przedsiębiorstwa Robót Geologiczno Wiertniczych. Być może wykorzystane, bo to, czy kopalnia w Myszkowie powstanie nie jest jeszcze przesądzone. Władze chcą jednak zrobić wszystko, by inwestora ściągnąć i by dał pracę mieszkańcom – Jesteśmy w stanie przeszkolić w tym zakresie, aby osoby uzyskały kwalifikacje do pracy w kopalni – zapewnia Węgrzynowicz. Kopalni, która ma zatrudnić nawet tysiąc osób i być największym pracodawcą w regionie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button