RegionWiadomość dnia

Korek na Wiślance! Obrońcy kolejowych połączeń blokują drogę w Ustroniu!

Dzisiejszy protest polegał na blokowaniu jezdni w obu kierunkach – a więc na Wisłę i na Katowice. Na wysokości zakładów Mokate w Ustroniu ponad 100 osób przechodziło po pasach. Przepuszczane były tylko samochody uprzywilejowane, kobiety w ciąży i chorzy. Członkowie CSMK mówią otwarcie że protest ma być uciążliwy dla jadących na weekendowy wypoczynek w góry – aby uświadomili sobie, że bez samochodu w wiele miejsc Śląska Cieszyńskiego nie da się już dojechać. Wycięcie połączeń kolejowych do Cieszyna to tylko część komunikacyjnej gehenny.

W stanie likwidacji jest także przedsiębiorstwo PKS Cieszyn. 27 lutego rozpoczęło się tam postępowanie likwidacyjne – wyprzedawany jest majątek firmy, a sam przewoźnik za kilka miesięcy przestanie istnieć. Obrońcy transportu publicznego mówią, że takie praktyki nie tylko obniżają turystyczną atrakcyjność Beskidów, ale przełożą się także na zwiększenie bezrobocia i wzrost kosztów życia mieszkańców. Bo podróżowanie autem – o ile ktoś je posiada – jest o wiele droższe niż PKS-em czy pociągiem.

Organizatorzy dzisiejszej blokady w Ustroniu zapowiadają, że to dopiero początek ich akcji. Przepraszają kierowców za uprzykrzanie życia – ale proszą też o zrozumienie ich racji. Racji, które zdaniem przedstawicieli CSMK nie znalazło uznania w oczach Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach i śląskiego zakładu Przewozów Regionalnych. Do obu instytucji, społecznicy wysyłali pisma z prośbami o przywrócenie kolejowych połączeń Czechowice – Cieszyn – Czechowice. Jak na razie – bez rezultatu.

Głos w sprawie zajęli także niektórzy śląscy samorządowcy. W liście do marszałka śląskiego, Adama Matusiewicza, wiceburmistrz Pszczyny, Grażyna Goszcz apeluje o przywrócenie połączeń na trasie Pszczyna – Rybnik. “-Niewątpliwie połączenia kolejowe pomiędzy Pszczyną a Rybnikiem ułatwiają mieszkańcom dotarcie do szkół i miejsc pracy. Połączenia kolejowe stanowią alternatywę dla ruchu samochodowego, a jak wiemy nie każdy posiada własny środek lokomocji. Mam nadzieję, że nie dojdzie do trwałej likwidacji połączeń, a obecna sytuacja ma charakter przejściowy.” – czytamy w liście. Do PKP Polskie Linie Kolejowe napisał natomiast wójt Gorzyc, Piotr Oślizło. Prosi kolejową spółkę o utrzymanie linii 158 Wodzisław – Chałupki. Głos wójta popierają także mieszkańcy, którzy zbierają podpisy pod petycją, sprzeciwiającą się pomysłowi likwidacji linii. Uchwałę w tej sprawie mają podjąć także radni Gorzyc.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak powiedział TVS Tomasz Żak z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach, do urzędu faktycznie wpłynęło pismo, ale nie jest to prośba o przywrócenie połączeń kolejowych – a jedynie informacja o planowanym proteście. Co więcej, czasu na odpowiedź nie było, bo pismo do urzędu wpłynęło dopiero 1 marca.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button