![Koronawirus zdemolował mu płuca. Pan Grzegorz jest po przeszczepie w Zabrzu [WIDEO]](https://staging.tvs.pl/wp-content/uploads/2020/09/0709przeszczep-1-780x405.jpeg)
Pan Grzegorz to pierwszy pacjent w Polsce, któremu przeszczepiono płuca, bo zniszczył je koronawirus. Pracował jako szef sterylizatorni w szpitalu w Tychach. Na początku miał po prostu gorączkę.
Sprawdźcie HITY i NOWOŚCI w jesiennej ramówce TVS!
– To jest, wie Pani, drugie życie. Bo tak to nie wiadomo jak by się to skończyło – powiedział pan Grzegorz.
Na szczęście ta historia ma swój happy end. Pan Grzegorz to pierwszy pacjent w Polsce, któremu przeszczepiono płuca, bo zniszczył je koronawirus. Pracował jako szef sterylizatorni w szpitalu w Tychach. Na początku miał po prostu gorączkę.
– Nie odczuwałem jakichś duszności czy jakichś innych problemów, które tam wynikały z tego wirusa. Ogólne osłabienie, w którymś momencie przyszło i niestety już musieli mnie wywieźć karetką do szpitala – powiedział pan Grzegorz.
Stan pacjenta pogarszał się błyskawicznie. Mimo to, że ma dopiero 45 lal nie był obciążony dodatkowymi chorobami. Miał tylko niewielką nadwagę.
– Wielu chorych przyjmowanych do szpitala w wykonanej tomografii komputerowej ma zmiany, które czasami obejmują 40-50% miąższu płucnego, a mimo tego leczeniem zachowawczym, tlenoterapią, bez przyjęcia do intensywnej terapii udaje się tym pacjentom pomóc. Ale dynamika choroby, narastanie objawów niewydolności oddechowej i zmęczenia pacjenta dały nam do myślenia, że ten przebieg może być dramatyczny -mówi lek. med. Izabela Kokoszka-Bargieł, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez w Tychach
![Koronawirus zdemolował mu płuca. Pan Grzegorz jest po przeszczepie w Zabrzu [WIDEO]](https://staging.tvs.pl/wp-content/uploads/2020/09/0709przeszczep.jpeg)
– Te płuca były strasznie zniszczone. One przypominały wątrobę, czyli narząd, który nie służy do oddychania, tylko do czegoś zupełnie innego, więc zwątrobiałe, twarde, niewymieniające w ogóle tlenu. Absolutnie bezwartościowe narządy – mówi dr hab. n. med. Marek Ochman, transplantolog w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Zmiany w płucach były nieodwracalne. Dlatego trzeba było wszczepić nowe. Dawca znalazł się szybko. Sam zabieg przeszczepu płuc przebiegł bez komplikacji. Odbył się w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Dziś nie zabrakło tu podziękowań, ale też apeli.
– Uważajcie na siebie, chodźcie w maskach, przestrzegajcie zasad, bo COVID jest wyjątkowo groźny i niebezpieczny – powiedział prof. dr hab. n. med. Marian Zembala, dyrektor naczelny Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
– Ten wirus nie wybiera. To jest nieprawda, że chorują i umierają tylko osoby starsze. U nas na oddziale leżały osoby w wieku lat 44, 43, 37, a nawet 18-latek. Nie wszyscy z tych pacjentów przeżyli – mówi lek. med. Izabela Kokoszka-Bargieł, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez w Tychach.
Pan Grzegorz najprawdopodobniej we wtorek wyjdzie do domu.
IMGW: Burze, intensywne opady deszczu, a nawet krupa śnieżna! [PROGNOZA POGODY]
Koronawirus w katowickim liceum! Placówka przechodzi na nauczanie hybrydowe