Kradł kasy fiskalne i fiaty

W kwietniu br. na ulicy Przedwiośnia w Katowicach nieznany sprawca ukradł fiata cinquecento. Kilka godzin później uszkodzone i pozbawione wyposażenia auto zostało odnalezione w kompleksie leśnym w Mysłowicach.
Prowadzone przez policjantów czynności doprowadziły do ustalenia danych personalnych złodzieja. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Katowic. Młodzieniec w obawie przed zatrzymaniem ukrywał się.
Wczoraj został namierzony w mieszkaniu swojej dziewczyny. Zaskoczony i przestraszony wizytą stróżów prawa schował się pod łóżko.
Podczas przesłuchania opowiedział funkcjonariuszom o kradzieżach fiatów w Katowicach, Czeladzi i Siemianowicach Śląskich. Kradł modele cinquecento i uno – na nich znał się najlepiej, miał sposób na szybkie i sprawne ich uruchomienie bez kluczyków. W ciągu ostatnich miesięcy ukradł osiem aut.
Samochody nie były jego jedyną „specjalnością”. 19-latek podejrzany jest również o kradzieże kas fiskalnych ze sklepów w Katowicach, Imielinie, Jaworznie i Siemianowicach Śląskich. Łącznie udowodniono mu jedenaście takich kradzieży. Zajmujący się tą sprawą policjanci ustalili, że w skradzionych kasach mogło być ponad 20.000 złotych. Śledztwo w sprawie kradzieży kas jest finalizowane. Niedługo akt oskarżenia trafi do sądu.