Kraj

Kradzież napisu: Umorzone śledztwo ws. strażników

Śledczy uznali, że kierownictwo muzeum zapewniło należytą ochronę placówce i umorzyli śledztwo w tej sprawie. Zawiedli strażnicy zatrudnieni przez placówkę, ale zgodnie z przepisami kodeksu karnego pracownik ochrony nie jest funkcjonariuszem publicznym i nie podlega odpowiedzialności karnej.

Rzecznik Muzeum Auschwitz Jarosław Mensfeld podkreśla, że ta decyzja nie jest zaskoczeniem. “Byliśmy przekonani, że miejsce to było i jest zarządzany w najlepszy z możliwych sposobów – dodaje rzecznik. Zapewnił, że po kradzieży napisu system zostanie ulepszony.

Bartosz Bartyzel z Muzeum Auschwitz podkreślił z kolei, że po kradzieży zaczął obowiązywać podwyższony poziom bezpieczeństwa. Władze placówki są na etapie opracowywania wspólnie z policją nowego planu zabezpieczeń.

Do kradzieży napisu “Arbeit macht frei” doszło 18 grudnia ubiegłego roku. Trzy dni później pocięty na trzy części napis odzyskano. W prowadzonym przez polską prokuraturę śledztwie trzech bezpośrednich sprawców kradzieży zostało skazanych na kary od półtora do dwóch i pół roku pozbawienia wolności.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Od 9 kwietnia w Polsce jest też Anders Hoegstroem, Szwed podejrzany o podżeganie do kradzieży napisu. Nie przyznał się on do winy i przedstawił swoją wersję wydarzeń. Został aresztowany na trzy miesiące.

Śledztwo w tej sprawie przedłużono do 20 czerwca.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button