Kolejna kolizja rządowej limuzyny. Tym razem w Krakowie. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, samochodem Służby Ochrony Państwa miał jechać wicepremier Jarosław Gowin.
Kto biegał na golasa krzycząc SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU? I kto strzela do dzików jak do tarczy? Zobaczcie nowe TOP 5 SILESIA FLESZ!
Jak informuje RMF.FM, kolizja rządowej limuzyny miała miejsce w niedzielę,. 13 stycznia w Krakowie. Służbowy Mercedes Służby Ochrony Państwa miał jechać bez włączonych sygnałów uprzywilejowania, a poruszać się nią miał wicepremier Jarosław Gowin. Jego nowe ugrupowanie – partia Porozumienie – po raz pierwszy organizowało dzisiaj konwencję, właśnie w Krakowie.
Jak przekazał radiu RMF.FM rzecznik Służby Ochrony Państwa, podpułkownik Bogusław Piórkowski, miało dojść do otarcia samochodu SOP podczas manewru zawracania. Wina leży po stronie funkcjonariusza SOP, który od policji, która przyjechała na miejsce – dostał mandat.
Samo zdarzenie zdaniem rzecznika Służby Ochrony Państwa nie miało wpływu na bezpieczeństwo osoby przewożonej, a funkcjonariusz, który siedział za kierownicą, to bardzo doświadczony oficer SOP, posiadający wszelkie wymagane uprawnienia i po wielu wymaganych szkoleniach.
(WZ/RMF.FM)
