Krokodyl w Skoczowie! To już drugi olbrzymi gad na Śląsku!
Na skoczowską straż pożarną zadzwonił w niedzielę mężczyzna, który poinformował dyżurnego, że na własne oczy widział olbrzymiego krokodyla! Nie były to jego wspomnienia z Egiptu – bo mężczyzna z całą stanowczością twierdził, że widział gada w okolicach wiaduktu w Skoczowie. Nie w Nilu, a w naszej rodzimej Wiśle. Na miejsce natychmiast skierowano strażaków, do akcji włączyła się także policja. Niestety – mimo poszukiwań prowadzonych do nocy, zwierzęcia nie znaleziono. Poszukiwania wznowiono dzisiaj ale policjantom i strażakom znowu nie udało się wypatrzeć krokodyla. Akcję zakończono dzisiaj po 11.00 – z powodu braku rezultatów.
Na razie palmę pierwszeństwa dzierży krokodyl z Zalewu Rybnickiego. Tego gada sfotografował wędkarz, który wypatrzył egzotycznego zwierzaka w szuwarach. Niestety – biologiczna sensacja ostatnich lat na Śląsku umknęła i dołączyła do całej chmary pływających w rybnickim zalewie żółwi czerwonolicych, skalarów, welonek, piranii i innych zwierząt, bezmyślnie wypuszczanych do ciepłego zbiornika przez swoich właścicieli.
