RegionWiadomość dnia

Krwiożercze bestie atakują! W Chorzowie i Częstochowie znaleźli na nie sposób

Ukąszenie to już bolesny skutek ich ataku, ale jest nadzieja, że i one przed atakiem ludzi się nie uchronią. – Bardzo byłoby fajnie jakby tak trochę popryskali, bo strasznie w tym roku gryzą – mówi Sonia Dąbrowska, mieszkanka Częstochowy. Rzeczywiście ten rok dla komarów jest wyjątkowo sprzyjający. Duża ilość opadów i wysokie temperatury. To wystarczyło, żeby w całym kraju zaroiło się od tych owadów. Poradzić sobie z nimi nie jest łatwo, ale niektórzy próbują. W Częstochowie od jutra opryskiwane będą skwery i parki. – Mieszkańcy zostaną poinformowani dzień wcześniej, za pomocą specjalnych plakatów o tym, że będzie prowadzony oprysk – informuje Łukasz Stacherczak, Urząd Miasta w Częstochowie.

Bo teoretycznie preparat w momencie rozpylania może być szkodliwy dla ludzi. To czy poważnie zaszkodzi komarom, od kilku dni testują w Chorzowie. Urzędnicy twierdzą, że chemiczna walka ze szkodnikami już przynosi efekty. – Środek, który wykorzystywaliśmy do odkomarzania, również niszczy kleszcze. Więc ma on podwójne działanie, czyli mamy mniej komarów i również mniej kleszczy, które również dla nas są uciążliwe i dotkliwe – zaznacza Zuzanna Kurczek, Urząd Miasta w Chorzowie. Taka walka ma jednak sens tylko wtedy, kiedy prowadzona jest systematycznie. Oprysk musi być powtarzany co dwa-trzy tygodnie. Specjalnie wynajęte firmy w bój ruszają najczęściej wieczorem. Również dlatego, że wcześniej aktywne są m.in. pszczoły. – Żadne zabiegi na niewielką skalę nie wyplenią plagi komarów w 100% do końca. Można bardzo zredukować i zmniejszyć ich uciążliwość dla mieszkańców – opowiada Tomasz Karaś, firma dezynsekcyjna Karaś S.C.

Mieszkańcy próbują walczyć z plagą na własną rękę. – Na co dzień niczym się nie smarujemy. Ewentualnie amolem, jeżeli już są jakieś ukąszenia – mówi Barbara, mieszkanka Częstochowy. Te mogą być szczególnie dotkliwe dla osób uczulonych na jad owadów. Najprostszym sposobem jest zakrywanie ciała i stosowanie preparatów odstraszających komary. Generalnie jednak nie ma dobrych środków odstraszających komary, jeżeli chodzi o miejscowe leczenie. Leczenie jest standardowym leczeniem przeciwuczuleniowym. Włączamy lek przeciwuczuleniowy i miejscowe leczenie – tłumaczy Ewa Liska-Markiel, alergolog.

Również tylko miejscowo można próbować walczyć  z komarami na większą skalę. Choć wygląda na to, że w tym roku tę wojnę zdecydowanie wygrywają owady.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button