Krzyż sprzed Pałacu Preyzdenckiego będzie przeniesiony
Kościół świętej Anny to godne miejsce dla krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego – powiedział IAR rektor kościoła ksiądz Jacek Siekierski. W kościele znajdzie się miejsce godne krzyża, który dla wielu osób ma szczególne znaczenie. Jak zaznaczył, kościół świętej Anny to kościół akademicki, który w wyjątkowy sposób wpisuje się w historię Warszawy i Polski. Ksiądz Siekierski wyraził zadowolenie, że krzyż, który upamiętnia tragiczne wydarzenia z 10 kwietnia, trafi do Kaplicy Loretańskiej, poświęconej historii naszego narodu.
Krzyż poprowadzi 30. Jubileuszową Warszawską Akademicką Pielgrzymkę Metropolitalną na Jasną Górę, której przesłanie brzmi “Przez Krzyż”. Ksiądz Jacek Siekierski podkreślił, że jest to szczególny zbieg okoliczności, iż krzyż ten pójdzie przez polskie wsie i miasta do Częstochowy. Ksiądz Siekierski jest zdania, że krzyż, który stał się przyczyną podziału w społeczeństwie – na nowo zjednoczy Polaków.
Krzyż upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej ustawili harcerze, którzy czuwali tuż po katastrofie przed Pałacem Prezydenckim. Krzyż miał stać tam jakiś czas. “Harcerze nie chcieli, by symbol budził jakiekolwiek emocje społeczne. Stało się inaczej, ale harcerze zdania nie zmienili i słowa dotrzymują. Krzyż będzie stał w kościele świętej Anny” – mówi harcmistrz ZHR Tomasz Sulewski. “Udało się doprowadzić do takiego rozwiązania, które pozwoli z jednej strony godnie wspominać tych, którzy zginęli, z drugiej strony nadać temu takie ramy, które będzie akceptowalne przez wszystkie strony” – podkreśla Tomasz Sulewski.
Ale okazuje się, że nie wszyscy akceptują tę decyzję. Kilkanaście osób przed Pałacem Prezydenckim wyrażało swoją dezaprobatę decyzją o przeniesieniu krzyża. ” My, którzy tu jesteśmy pod krzyżem, prędzej damy się porozrywać, pozabijać, a będziemy bronić pamięci tych, którzy w dramatyczny sposób odeszli” – mówiła jedna z kobiet. Inni uważają, że krzyż powinien pozostać przed Pałacem Prezydenckim do czasu postawienia pomnika.
Podharcmistrz ZHP Magdalena Suchan podkreśla, że stało się zadość woli harcerzy. “Od początku byliśmy przekonani, że nie jest to miejsce docelowe krzyża” – mówi. harcerka Jej zdaniem, kościół to godne miejsce dla krzyża i dla pielgrzymujących do niego osób.
Magdalena Suchan dodaje, że harcerze czują się odpowiedzialni za zamieszanie, jakie powstało wokół krzyża.
Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna uważa, że przeniesienie krzyża do kościoła świętej Anny to dobra i godna propozycja kompromisu. Marszałek zastrzegł, że nie zna szczegółów porozumienia. “Jeżeli jednak jest porozumienie kończące spór – to dobrze, że potrafimy znaleźć racjonalne wyjście z sytuacji, pełnej emocji” – oświadczył Grzegorz Schetyna.
Jolanta Szczypińska nie rozumie, dlaczego krzyż ma zniknąć w “szybkim tempie” sprzed Pałacu Prezydenckiego. Posłanka PiS uważa, że decyzja o przeniesieniu krzyża jest błędem Kancelarii Prezydenta. Pyta także, czy porozumienie zostało uzgodnione ze wszystkimi środowiskami.
Posłowie Platformy Obywatelskiej i Lewicy mają nadzieję, że ogłoszone dziś porozumienie zakończy dyskusję o krzyżu przed Pałacem Prezydenckim. Zadowolony z kompromisu jest także szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski.
